Reklama

Katastrofa w defensywie Wieczystej i pierwsza porażka [WIDEO]

Przemysław Michalak

30 sierpnia 2025, 18:41 • 2 min czytania 4 komentarze

Wieczysta Kraków mogła zbliżyć się na punkt do Wisły Kraków, która w piątek przegrała w Legnicy, ale beniaminek również pokpił sprawę i zebrał baty od innego nowicjusza I ligi – Polonii Bytom.

Katastrofa w defensywie Wieczystej i pierwsza porażka [WIDEO]

Defensywa gości uprawiała dziś radosną twórczość. Przy pierwszym golu Konrad Andrzejczak po prostu wbiegł między Jacka Góralskiego i Dawida Szymonowicza, a na koniec sfinalizował całą akcję.

Reklama

Polonia Bytom wygrywa z Wieczystą Kraków

Druga bramka to centrostrzał Kacpra Michalskiego, który zamienił się w przepiękne trafienie. Tuż przed przerwą z kolei Michał Pazdan wyskoczył do pojedynku główkowego z Jakubem Arakiem i to od niego ostatniego odbiła się piłka wpadająca do siatki. Sędziowie analizowali jeszcze, czy nie było faulu, ale nie dopatrzyli się żadnego przewinienia.

W międzyczasie Wieczysta goniła wynik, otrzymując w prezencie od Polonii dwa rzuty karne (zagranie ręką i głupi faul), ale przeważyła nieporadność w obronie. Gol na 4:2 był kulminacją wszystkich nieszczęść – złe ustawienie, brak krycia, brak asekuracji. Kamil Wojtyra dobił strzał Andrzejczaka i było po meczu.

Trener pokonanych Przemysław Cecherz na konferencji nie szukał wymówek, wyrażając duże niezadowolenie z postawy swojego zespołu.

Wieczysta nadal jest wiceliderem. Polonia awansowała na czwarte miejsce w tabeli.

Polonia Bytom – Wieczysta Kraków 4:2 (3:1)

  • 1:0 – Andrzejczak 8′
  • 2:0 – Michalski 37′
  • 2:1 – Lopes 40′ karny
  • 3:1 – Pazdan 45′ samobójcza
  • 3:2 – Semedo 63′ karny
  • 4:2 – Wojtyra 70′

Fot. Newspix

4 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama