„Pierwsza liga styl życia”, głosi słynne hasło, które wzięło się z tego, że właśnie na zapleczu Ekstraklasy najczęściej dochodzi do niecodziennych historii. I taka właśnie wydarzyła się w meczu Śląska Wrocław z GKS-em Tychy, w którym bramki gości strzegł w końcówce napastnik.

Wszystko ze względu na czerwoną kartkę, jaką w 88. minucie obejrzał Leon-Oumar Wechsel, który powalił przed szesnastką Przemysława Banaszaka. Artur Skowronek miał niezłą zagwozdkę – wykorzystał już wszystkie zmiany, więc posłał między słupki Kacpra Wełniaka, który pojawił się na boisku po przerwie jako napastnik.
Wełniak dobrze wykonał swoją robotę między słupkami. Nie puścił żadnego gola, nie popełnił błędu, ale nie był też szczególnie sprawdzany przez zawodników Śląska Wrocław.
Czerwona kartka dla bramkarza w meczu Śląska Wrocław z GKS-em Tychy i Kacper Wełniak złapał za rękawice. Były napastnik Motoru bramki nie puścił, ale jego GKS i tak przegrał 1:2⚽️
📷screen z TVP Sport#ŚLĄTYC pic.twitter.com/z2T0ZbgYO7
— Kacper Ciuksza (@kacperciuksza_) August 29, 2025
A to dlatego, że wrocławianie mieli w końcówce spotkania już rezultat, który ich zadowalał. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 po bramkach Sokołowskiego, Warchoła i Sanyanga. Śląsk zrehabilitował się w ten sposób za blamaż przy Reymonta w ostatniej kolejce I ligi (0:5) i wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.
Leon-Oumar Wechsel to urodzony w Niemczech 20-latek z polskimi korzeniami. Jego matka jest Polką, a ojciec pochodzi z Gwinei. GKS pozyskał go z Hannoveru 96 w formie wypożyczenia. Klub ze Śląska chce powtórzyć udany manewr z Marcelem Łubikiem, który też jest młodym bramkarzem z zachodniego rynku z powiązaniami z Polską.
Łapie Wełniak.
___
⏱️ 90′ #ŚLĄTYC 2:1— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) August 29, 2025
WIĘCEJ O I LIDZE:
- Szalony plan Wisły Kraków. Na urodziny chce zagrać z Wrexham! [NEWS]
- Kolejny Polak blisko Interu. Za nim 59 meczów w I lidze
- VAR w pierwszej lidze wezwał sędziego do monitora, ale… zgubił powtórkę
Fot. newspix.pl