Reklama

Sławomir Nitras nie będzie już ministrem sportu. Sam o tym poinformował

Sebastian Warzecha

22 lipca 2025, 19:38 • 2 min czytania 38 komentarzy

Sławomir Nitras przestanie pełnić funkcję ministra sportu i turystyki. Zmiana na tym stanowisku jest częścią rekonstrukcji rządu Donalda Tuska.

Sławomir Nitras nie będzie już ministrem sportu. Sam o tym poinformował

Nitras ministrem sportu został końcem 2023 roku, po zmianie władzy. Wcześniej nie miał ze sportem wiele wspólnego. Na uniwersytecie ukończył politologię, polityką zajmował się od 1991 roku, a w 2001 roku trafił w szeregi Platformy Obywatelskiej, z czasem stając się jednym z zaufanych współpracowników Donalda Tuska. Do sportu najbliżej mu było piłkarsko – jest bowiem fanem Pogoni Szczecin. Poza tym jednak była to nominacja polityczna, po której tak naprawdę nie wiadomo było, czego się spodziewać.

Reklama

Sławomir Nitras nie będzie już ministrem sportu

Ostatecznie – po niespełna dwóch latach – okres pełnienia funkcji ministra przez Nitrasa oceniany jest raczej negatywnie i zapewne stąd zmiana na tym stanowisku, o której na swoim profilu na portalu X poinformował sam minister. „W tym tygodniu kończy się moja służba w rządzie RP. Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom — niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność” – napisał Nitras.

Na razie nie wiadomo, kto ma zastąpić Sławomira Nitrasa. Jakub Balcerski ze Sport.pl podaje jedynie, że ma to być „były sportowiec, do tej pory bez doświadczenia politycznego”, a więc ktoś w rodzaju Witolda Bańki, byłego czterystumetrowca, obecnie szefa Światowej Agencji Antydopingowej, a w latach 2015-2019 ministra sportu i turystyki w polskim rządzie. Z kolei Wirtualna Polska i „Fakt” sugerują, że ministrem zostanie Jakub Rutnicki, który nieprzerwanie od 2005 roku zasiada w sejmie, a obecnie jest wiceprzewodniczącym Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, a także wiceszefem Podkomisji stałej ds. sportów nieolimpijskich i infrastruktury sportowej.

Oficjalne ogłoszenie zmian nastąpić ma jutro o 10.

Fot. Newspix

Czytaj również na Weszło:

38 komentarzy

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Polecane

Reklama
Reklama