Reklama

Były napastnik Radomiaka zostaje w Ekstraklasie. Kontrakt podpisany

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

15 lipca 2025, 12:43 • 2 min czytania 1 komentarz

Motor Lublin oficjalnie poinformował, że jego nowym zawodnikiem został Renat Dadaszow. Zawodnik pozostawał bez klubu odkąd z końcem sezonu wygasł jego kontrakt z Radomiakiem Radom.

Były napastnik Radomiaka zostaje w Ekstraklasie. Kontrakt podpisany

Umowa Dadaszowa z Radomiakiem obowiązywała do końca czerwca 2025 roku, ale zawierała opcję przedłużenia. Klub jednak nie skorzystał z tej możliwości i po zakończeniu sezonu reprezentant Azerbejdżanu opuścił Radom.

Reklama

Motor Lublin ma nowego napastnika. Renat Dadaszow podpisał kontrakt

Dla Radomiaka Dadaszow zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty w dwunastu meczach. Teraz 26-latek powalczy o poprawienie swojego dorobku na polskich boiskach.

– Dadaszow to napastnik o pasującym do nas profilu. Dobrze gra w powietrzu, potrafi zagrać z rywalem na plecach i mocno pracuje w obronie. Ma na swoim koncie występy w mocnych europejskich ligach, ale zna też realia Ekstraklasy, w której spędził ostatnie pół roku – skomentował transfer dyrektor sportowy Motoru Lublin Paweł Golański.

Nowy zawodnik Motoru również nie kryje entuzjamu.

– Bardzo cieszę się, że dołączyłem do Motoru. Nie mogę się już doczekać startu nowego sezonu, który mam nadzieję będzie dla nas bardzo udany. Słyszałem, że już w pierwszym meczu jest szansa na sold-out, tym bardziej czekam na ten niedzielny mecz – stwierdził Renat Dadaszow.

Zanim trafił do Polski, Dadaszow występował między innymi w lidze tureckiej i portugalskiej. Ma na koncie także 38 występów i pięć bramek dla reprezentacji Azerbejdżanu.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama