Reklama

Papszun wprost o Rakowie: „Rozsypał się środek. Jesteśmy na etapie budowy”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

13 lipca 2025, 13:34 • 2 min czytania 26 komentarzy

Marek Papszun nie sprawia wrażenia zadowolonego z obecnej sytuacji kadrowej Rakowa Częstochowa. Szkoleniowiec Medalików w rozmowie z TVP Sport wyraźnie dał do zrozumienia, że drużynie przydałyby się kolejne wzmocnienia. 

Papszun wprost o Rakowie: „Rozsypał się środek. Jesteśmy na etapie budowy”

Papszun podkreślił, że kontuzje w zespole bardzo mocno utrudniają mu życie.

Reklama

– Jedyny mankament przedsezonowych zgrupowań? Ubogość kadry ze względu na urazy oraz nie w pełni dokonane transfery. Ale na to nie mamy wpływu, więc staraliśmy się pracować z dobrym nastawieniem i wykorzystywać każdy dzień. Mimo kłopotów kadrowych radziliśmy sobie w meczach, w których grała młodzież – zaznaczył szkoleniowiec Rakowa.

Marek Papszun o Rakowie: „My faworytem? Byłoby to zaciemnianie rzeczywistości”

Papszun wyliczył pozycje wymagające najpilniejszego wzmocnienia.

– Rozsypał się środek, ponieważ straciliśmy dwóch podstawowych zawodników, czyli Koczerhina i Berggrena, odeszli Ben Lederman, który był w klubie cztery lata oraz Peter Barath. Obaj byli ważni. Mamy braki na pozycji dziesięć, ponieważ wypadł Ivi Lopez. Mam nadzieję, że pozyskamy graczy do środka i na skrzydła, ale na dziś dysponujemy tymi zawodnikami, których mamy i musimy stanąć do rywalizacji w określonych warunkach – przyznał szkoleniowiec w rozmowie z Robertem Błońskim. – Przy transferach sytuacja jest dynamiczna, ale na dziś nie mamy niczego konkretnego.

– My wciąż jesteśmy na etapie budowy, nie tylko drużyny. Artur Płatek dopiero dołączył jako dyrektor sportowy, też potrzebuje czasu, aby się wykazać. Liczę, że kiedyś dojdziemy do momentu, w którym odważnie powiemy o górnolotnych celach. Nie zmienia to faktu, że zwykle nakreślone cele dowozimy i realizujemy plan. Dziś jednak nie możemy powiedzieć, że jesteśmy faworytem jakichkolwiek rozgrywek, ponieważ byłoby to zaciemnianie rzeczywistości – przyznał Papszun.

Medaliki rozpoczną sezon ligowy od wyjazdowego starcia z GKS Katowice.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

26 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama