Właściwie jak co lato, kluby Ekstraklasy rozglądają się za ciekawymi opcjami na wzmocnienie z 1. ligi. Częściowo za takie ruchy odpowiadają beniaminkowie, którzy widzą na swoim pokładzie zawodników z niedawnej konkurencji. Tak też jest w tym przypadku – chodzi m.in. o byłego piłkarza Legii Warszawa, Mateusza Grudzińskiego.
![Wisła Płock i Piast Gliwice zainteresowane stoperem z I ligi [NEWS]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/06/DT20250529_34-scaled.jpg)
25-letni obrońca ma za sobą bardzo dobry sezon w Miedzi Legnica. Rozegrał 28 spotkań, strzelił trzy gole i zaliczył asystę. Nie był oczywistym wzmocnieniem, gdy przychodził do „Miedzianki” w 2024 roku ze Znicza Pruszków, choć na pewno był tam wyróżniającą się postacią. Pomógł przy awansie do 1. ligi, pograł rok na zapleczu i ostatnio, już w Miedzi, pokazał, że może być przykładem piłkarza późno dojrzewającego.
W Płocku i Gliwicach chcieliby stopera z Legnicy
Grudziński zaczął pojawiać się na mapie seniorskiej piłki w 2018 roku. Był w akademii Legii, grał w jej trzecioligowych rezerwach i zaliczył nawet debiut w Ekstraklasie. Okazało się jednak, że czegoś na najwyższy poziom mu brakuje, także na wypożyczeniu w Radomiaku, do którego był szykowany grą w Zagłębiu Sosnowiec czy Zniczu Pruszków (też w ramach wypożyczenia).
Wyglądało na to, że elita po prostu nie jest stworzona dla niego. Ale – jak udało nam się ustalić – są kluby Ekstraklasy, które uważają inaczej. Chodzi konkretnie o Wisłę Płock i ekipę Piasta Gliwice, które w ostatnim czasie wyraziły zainteresowanie Grudzińskim. To nie może dziwić, bo stoper „Miedzianki” ma za sobą nie tylko udany rok, podparty wcześniejszą grą w Zniczu. Chodzi też o ciekawy profil lewonożnego, wysokiego i dość szybkiego obrońcy, który może zagrać na boku defensywy bez straty jakości, dodając coś ekstra w rozegraniu w piłki.
Jak jednak słyszymy, to prawie niemożliwe , że do takiego transferu dojdzie. Miedź nie wyobraża sobie oddania Grudzińskiego ani do obozu rywala w 1. lidze, ani do klubu Ekstraklasy, pomimo sporego zainteresowania. Samemu piłkarzowi też raczej niespieszno do zmiany barw, a w Legnicy ma ważną umowę do czerwca 2026 roku.
WIĘCEJ O TRANSFERACH W 1. LIDZE:
- Na zaplecze Ekstraklasy trafi czołowy drybler z trzeciej ligi hiszpańskiej [NEWS]
- 19-latek z 1. ligi zrobił furorę na Reymonta. Chcą go kluby z Europy [NEWS]
- Były piłkarz Widzewa na celowniku Śląska [NEWS]
- Śląsk Wrocław szuka “dziesiątki”. Jednym z nazwisk były król asyst [NEWS]
Fot. Newspix