Reklama

Boniek o rezygnacji Probierza: Zostawił po sobie potężny bałagan

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

12 czerwca 2025, 11:34 • 2 min czytania 23 komentarzy

Zbigniew Boniek zabrał głos w sprawie rezygnacji Michała Probierza ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Były prezes PZPN przyznał, że nie był zdziwiony tą decyzją i krytycznie ocenił całą kadencję ustępującego trenera. – Michał zostawia tę reprezentację i to są wyłącznie zgliszcza – ocenił „Zibi” w rozmowie z Kanałem Sportowym.

Boniek o rezygnacji Probierza: Zostawił po sobie potężny bałagan

Wiedziałem, że porażka z Finlandią to będzie grób dla selekcjonera. Można powiedzieć, że sam sobie go przygotowywał. W momencie, gdy zostawał selekcjonerem, pewnie miał inną wizję, ale musi być potężna krytyka tego, co robił. Michał zostawił po sobie potężny bałagan – stwierdził były reprezentant Polski.

Reklama

Boniek skomentował dymisję Probierza. „Michał sam sobie to przygotował”

Boniek wyraził zdziwienie, że nikt nie próbował załagodzić sytuacji już na etapie, kiedy Robert Lewandowski rezygnował z przyjazdu na zgrupowanie przed meczami z Mołdawią i Finlandią.

– Byłem na finale Ligi Konferencji, kiedy na gorąco wyszła informacja, że Robert Lewandowski nie przyjedzie na zgrupowanie, bo chce odpocząć. Widziałem, że wszyscy byli z tego powodu zadowoleni. Nikt nie próbował kontaktować się z Robertem, by namówić go na zmianę decyzji. Robert by zmienił tę decyzję, gdyby widział, że komuś na tym zależy. Michał sam sobie przygotowywał tę sytuację – wyjaśnił Boniek.

Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej stwierdził, że całej afery można było uniknąć, gdyby tylko podjęto próbę rozmowy z ówczesnym kapitanem kadry.

Dzień czy dwa po komunikacie Lewandowskiego, że nie przyjedzie na kadrę byłem na przyjęciu. Było tam kilku baronów. Mówiło się: „Michał jest zadowolony, że Lewandowskiego nie ma, bo coś się między nimi dzieje nie tak. W ogóle na to nie naciskał”. Pomyślałem sobie, że jest tam jakaś przestawiona hierarchia. Znam Roberta Lewandowskiego dobrze i uważam, że jest wybitnym piłkarzem. Trzeba umieć do tego podejść. My czasami wybitnych ludzi nie za bardzo lubimy. Lewandowski nie jest idealny, jest egoistą w dobrym tego słowa znaczeniu, ciągle od siebie czegoś wymaga. Czasami trzeba wiedzieć, czy musisz być większy czy mniejszy od piłkarza. Ja też gasiłem kilka pożarów. Tutaj nikt nie próbował podjąć dialogu – zdradził Zbigniew Boniek.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

23 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama