Do niedawna wydawało się prawie niemożliwe, żeby Ante Simundza prowadził Śląsk Wrocław po spadku z Ekstraklasy. Nawet wypowiedzi ludzi z klubu sugerowały, że nie zakładają takiego scenariusza. A jednak – udało się zatrzymać słoweńskiego trenera.

WKS poinformował, że Simundza zostaje również na I ligę. Podpisał kontrakt do czerwca 2026 z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata.
Ante Simundza zostaje w Śląsku Wrocław
– To dla nas pierwszy i najważniejszy krok w budowie zespołu na nowy sezon. Jako klub znaleźliśmy się w trudnej, pierwszoligowej rzeczywistości, w której jednak chcemy spędzić jak najmniej czasu. Wierzymy, że mocno pomoże nam w tym właśnie Ante Simundza. Przed nami wiele wyzwań, jednak nikt nie ma wątpliwości, że taki szkoleniowiec to bardzo mocny punkt Śląska Wrocław. Mam nadzieję, że zespół pod jego wodzą da naszym kibicom wiele radości, na którą zasługują. Dziękujemy Ante za pełen profesjonalizm i ruszamy do dalszej pracy nad kształtem drużyny – mówi Michał Mazur, prezes Śląska, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
– Pokochałem ten klub, pokochałem to miasto. Wiem, że jestem tu stosunkowo krótko, ale przez ten czas poznałem wiele wspaniałych osób, dla których Śląsk Wrocław jest wszystkim. Mamy też niesamowitych kibiców, którzy w tak trudnym momencie pokazali siłę tego klubu. Czuję się odpowiedzialny za wyniki i jestem w pewien sposób zobligowany do tego, by kontynuować to, co tutaj zacząłem. Taki już jestem, że jeśli nie zdołam osiągnąć sukcesu, to będę pracował tak długo i tak ciężko, aż w końcu mi się to uda – stwierdził sam zainteresowany.
Mamy robotę do zrobienia. pic.twitter.com/CdlZaErZ2S
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) May 28, 2025
Wraz z Simundzą umowy przedłużą również Damjan Oslaj (drugi trener) oraz Toni Golem (asystent trenera). Swoją pracę w Śląsku kończą z kolei Luka Basić (trener przygotowania motorycznego) i Luka Pintarić (analityk).
Słoweniec objął wrocławską drużynę w przerwie zimowej i gdyby liczyć tylko rundę wiosenną, zająłby z nią dwunaste miejsce w tabeli (16 meczów, 20 punktów). Do utrzymania to nie wystarczyło, ale gra zespołu wyraźnie się poprawiła.
CZYTAJ WIĘCEJ O ŚLĄSKU WROCŁAW:
- Śląsk Wrocław spada z Ekstraklasy. Kim są główni winowajcy tej katastrofy?
- Rekord Śląska Wrocław: w Polsce nikt nie spadł sezon po sezonie tak nisko, w Europie mało kto
Fot. Newspix