Chiesa nie podbił Premier League. Wróci do Włoch?

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

13 maja 2025, 20:32 • 2 min czytania 7

Gdzie się ta kariera tak popsuła, kurka wodna! Od jednego z najlepszych włoskich piłkarzy do głębokiego rezerwowego i zawodnika niechcianego. Federico Chiesa ma dopiero 27 lat, ale jego przygoda z piłką wygląda teraz tak, jakby zaraz miał zawiesić buty na kołku.

Chiesa nie podbił Premier League. Wróci do Włoch?
Reklama

Czyli po prostu kiepsko. W tym sezonie Chiesa wybiegł na boisko 13 razy, ale złożyło się to tylko na 403 minuty w koszulce Liverpoolu. Jakby nie patrzeć – Włoch został też mistrzem Anglii, to w końcu sukces!

Ale udział w tym sukcesie ma były piłkarz Fiorentiny i Juventusu właściwie żaden.

Reklama

Chiesa zalicza zjazd. Wróci do ojczyzny?

Na zakręcie miała mu pomóc zmiana środowiska i wyjazd na Wyspy. Nie wyszło, więc może uda się wrócić do żywych dzięki… powrotowi do Włoch? Jak informuje Quotidiano Sportivo jest szansa na to, że Chiesa trafi do Bergamo, skąd Liverpool chciałby wyciągnąć Ademolę Lookmana. Włoch miałby więc szansę stać się częścią transakcji – oczywistym jest, że Anglicy musieliby jeszcze trochę dopłacić Atalancie.

Sytuacja Chiesy w Liverpoolu jest na tyle skomplikowana, że nawet na koniec sezonu niewiele wskazuje na to, że Włoch dostanie swoją szansę. I to pomimo gry o pietruszkę w lidze.

Z Brighton mógłby zagrać, ale to Mohamed Salah jest jednak faworytem do wyjścia na boisko po prawej stronie, ponieważ wciąż goni za wieloma indywidualnymi rekordami – pisze kibicowski portal Liverpool Echo.

Może już faktycznie lepiej szukać szczęścia gdzieś indziej? Z dala od Premier League, która po tym sezonie nie będzie się Chiesie kojarzyć najlepiej. Chociaż to mistrzostwo…

CZYTAJ WIĘCEJ O ZAGRANICZNEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

7 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
18
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Anglia

Zwroty akcji na Old Trafford i piękny wolny Fernandesa. Co za mecz!

redakcja
4
Zwroty akcji na Old Trafford i piękny wolny Fernandesa. Co za mecz!
Anglia

Maresce puściły nerwy. Trener Chelsea ma dość pytań o kryzys

Maciej Piętak
1
Maresce puściły nerwy. Trener Chelsea ma dość pytań o kryzys
Reklama
Reklama