Piotr Mosór, były zawodnik Legii Warszawa i ojciec grającego w Rakowie Częstochowa Ariela, na kanale „Futbolownia” zdradził, jak przez stołeczny klub potraktowany został jego syn. Ariel szkolił się w akademii Legii od 15. roku życia. – Usłyszał, że najlepiej żebyśmy – przepraszam za wyrażenie, ale cytat z trener: wypierd*li z Legii – twierdzi Mosór senior.

22-letni Ariel Mosór uchodzi za jednego z najbardziej obiecujących młodych obrońców grających w Ekstraklasie. Dowód? Zainteresowanie ze strony Marka Papszuna, mocno zwracającego uwagę na grę w defensywie. Trener Rakowa ściągnął młodego zawodnika do siebie na początku sezonu, dość szybko dając mu szansę w wyjściowej jedenastce.
W październiku Mosór nabawił się urazu stawu skokowego, ale od połowy lutego znów występuje w podstawowym składzie. Raków wygrał wszystkie sześć ligowych spotkań, w których wystąpił 22-letni obrońca, tracąc w nich zaledwie dwie bramki.
„Jestem zwolennikiem stawiania na Polaków”. Flick? Inzaghi? Nie, Papszun
Wcześniej 20-krotny reprezentant Polski do lat 21 był piłkarzem Piasta Gliwice, do którego przeszedł z Legii Warszawa. Do niej z kolei trafił jako 15-latek, grając aż do debiutu w pierwszym zespole.
Piotr Mosór zdradza, co usłyszał Ariel Mosór w Legii. Skandaliczne słowa
Kulisy rozstania ze środkowym obrońcą zdradził na kanale „Futbolownia” Piotr Mosór, ojciec piłkarza, w przeszłości zresztą sam występujący m.in. w Legii, Widzewie Łódź, Pogoni Szczecin, czy Amice Wronki.
Mimo że Ariel zaliczył dwa występy w pierwszym zespole, z Legii został odstrzelony – i to w dość brutalny sposób.
– Jeden z trenerów zapytał go: „A ty kiedy podpisujesz nowy kontrakt, bo ci się kończy za, chyba, rok?”. I Ariel mówi: „tata rozmawia, bo jestem niepełnoletni, menedżer też” – opowiedział Mosór senior.
– A on na to, że najlepiej jakbyście podpisali i – przepraszam za wyrażenie, ale cytat z trenera – wypier***ali z Legii. Jak ja to usłyszałem w domu… Ariel miał wtedy 17 lat i gdy przyszedł, to się popłakał – dodał 50-latek.
Ostatecznie młodego zawodnika wkrótce sprzedano do Piasta Gliwice, lecz ojciec zawodnika nie ukrywa zniesmaczenia, w jaki sposób potraktowano jego syna.
– Byłem tym przerażony – komentuje Piotr Mosór.
Przerażające podejście trenera Legii. 🤬
Piotr Mosór o kulisach przedłużenia kontraktu syna Ariela w Legii i innych młodych piłkarzy… 😳🎥⤵️ pic.twitter.com/YTxq9r4QWw
— Damian Czyżak (@futbolownia) March 4, 2025
Ariel Mosór odszedł z Legii Warszawa w 2021 roku, gdy został piłkarzem Piasta Gliwice. Stołecznemu klubowi nie udało się przedłużyć jego umowy, obrońca nie cieszył się uznaniem trenera Czesława Michniewicza, który mówił np. że „przedstawiciele poważnych lig uważali go za zbyt małego. Dorna przyznawał, że testował Mosóra w roli defensywnego pomocnika, ale nie wyglądało to najlepiej. Chcemy, by Ariel rozwijał się w Legii i nauczył się wielu istotnych nawyków”.
Po transferze do Piasta – w kwietniu 2022 roku – obrońca udzielił nam wywiadu, w którym odnosił się do odejścia z Legii Warszawa.
– W zeszłym sezonie zjechałem mentalnie, znajdowałem się w dołku. Pomogły rozmowy z rodzicami, praca z psychologiem i przyjęcie, jakie otrzymałem w Piaście. Znów poczułem, że potrafię grać w piłkę. (…) Mocno się zastanawiałem nad swoją przyszłością w Legii. Decyzja o odejściu nie była łatwa. To klub, w którym się wychowywałem i mam do niego sentyment. Piast wyciągnął do mnie pomocną dłoń i zapewnił najlepsze warunki do rozwoju. Obiecywano mi tu szansę i tylko ode mnie miało zależeć, czy ją wykorzystam. Dziś jestem bardzo zadowolony z tej decyzji – mówił.
WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
- Legia zagrała najgorszy mecz w historii pomiarów. Radomiak ją zdominował [ANALIZA]
- Jiri Bilek – idealny dyrektor sportowy dla Legii Warszawa?
- Kulisy transferu Szkurina do Legii. “Latem był za drogi dla klubów z Serie A i Bundesligi”
- Legia Warszawa i panic buying. Dlaczego transfer Ilji Szkurina nie ma sensu?
- Feio, Zieliński i Mozyrko – od współpracy do wojny. Kulisy konfliktu w Legii!
Fot. FotoPyK