Reklama

Co z transferem Leonardo Rochy do Rakowa? Mamy nowe informacje

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

21 grudnia 2024, 12:04 • 3 min czytania 67 komentarzy

Urlopy, święta, a transfery robić trzeba. Jeszcze przed zaległym spotkaniem Śląska Wrocław z Radomiakiem Radom informowaliśmy, że Leonardo Rocha w tym meczu nie zagra i wkrótce przejdzie do Rakowa Częstochowa. Jak aktualnie wygląda temat tego potencjalnie hitowego ruchu wewnętrznego w Ekstraklasie?

Co z transferem Leonardo Rochy do Rakowa? Mamy nowe informacje

Według naszych informacji działacze Radomiaka Radom i Rakowa Częstochowa nadal negocjują kwotę transferu Leonardo Rochy. Obydwie strony są dość skryte i ciężko dowiedzieć się szczegółów, ale udało nam się ustalić, jak przebiegają rozmowy. Porozumienie nie jest daleko, ale… nie oznacza to wcale, że jest blisko.

Gorąco w Radomiaku: Rocha przechodzi do Rakowa! A Wolskiego uderzył kolega…

Transfery. Radomiak i Raków negocjują transfer Leonardo Rochy

Nasi informatorzy twierdzą, że ostatnim, ale kluczowym, szczegółem w procesie pozostała kwota odstępnego. Sam Leonardo Rocha bez problemu dogada się z Rakowem w temacie indywidualnej umowy. Słyszymy, że klub z Częstochowy jest skłonny zaoferować mu kontrakt do czerwca 2028 roku. Problemem pozostaje więc to, ile na tym ruchu zarobi Radomiak. Mamy do czynienia z sytuacją, w której obydwa kluby chcą skorzystać z sytuacji rywala:

  • Raków wie, że Radomiak jest w potrzebie i musi sprzedać Rochę zimą, więc zaczął rozmowy z niskiego pułapu
  • Radomiak wie, że na Rochę chętnych nie braknie, a Raków ma pieniądze, więc zaczął rozmowy z wysokiego pułapu

Wstępne rozmowy między stronami zaczęły się już w Jachrance, gdzie Sławomir Stempniewski spotkał się z Wojciechem Cyganem. Według naszych informacji Raków liczył na to, że kupi zawodnika za ok. 700 tysięcy euro. Radomiak natomiast spodziewa się za niego ponad miliona w tej samej walucie. Wydaje się, że w normalnej sytuacji rynkowej argumenty byłyby po stronie klubu z Radomia. W Częstochowie nie żałowano miliona euro na Patryka Makucha, który w Ekstraklasie zasłynął jako mistrz oddawania strzałów z fatalnego miejsca na boisku, ale też jest bardziej użyteczny w pressingu czy rozegraniu.

Reklama

Milion euro na faceta znacznie skuteczniejszego, w momencie, gdy Raków potrzebuje bramek, ma sens. Zwłaszcza że i Rocha uchodzi za ulubieńca Marka Papszuna. Nie bez powodu rzuciliśmy jednak „w normalnej sytuacji rynkowej”, bo położenie finansowe Radomiaka sprawia, że druga strona może spróbować ugrać niższą cenę i ciężko się jej dziwić. Zapewne więc zainteresowani spotkają się gdzieś pośrodku, być może zapiszą część tego, co chciałby uzyskać Radomiak w ratach i wtedy uda się spiąć deal.

A co, jeśli się nie uda, zapytacie? Radomiak wciąż negocjuje z kazachskim zespołem Ordabasy Szymkent. Oni są w stanie zapłacić więcej, ale jest jeden problem. Nie wydaje się, że Leonardo Rocha był zainteresowany tak egzotycznym kierunkiem, więc można wątpić, że taki ruch dojdzie do skutku, wszak dogadać trzeba się nie tylko między sobą. Według naszych informacji do klubu spływają jednak zapytania z jeszcze kilku kierunków, z najróżniejszych stron świata.

Najbliżej oficjalnej oferty ma być w przypadku amerykańskiej Major League Soccer, więc może być tak, że wkrótce Rocha i Joao Peglow, dwaj koledzy z radomskiej szatni, spotkają w Stanach Zjednoczonych.

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:

SZYMON JANCZYK

Reklama

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
2
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
36
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
2
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
36
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

67 komentarzy

Loading...