Nie tak wyobrażał sobie powrót do Ekstraklasy Krzysztof Kubica. 24-latek wystąpił tylko w pięciu spotkaniach Motoru, zbierając łącznie tylko 180 minut gry. Jak zdradził dyrektor sportowy lubelskiej ekipy, Paweł Golański, klub myśli o skróceniu jego wypożyczenia z włoskiego Benevento.
Bardzo dobra dyspozycja Kubicy w Górniku Zabrze zaowocowała w sierpniu 2022 roku jego transferem na Półwysep Apeniński. Tam pomocnik furory nie zrobił. Na swoim koncie ma raptem 26 występów dla drużyny Benevento.
Brak regularności w grze zmusił go do powrotu do ojczyzny. 24-latek przeniósł się na zasadzie rocznego wypożyczenia do Motoru. Lublinianie mają także opcję wykupu gracza.
Do niego najprawdopodobniej nie dojdzie, gdyż obecna runda była w wykonaniu Kubicy ogromnym rozczarowaniem. Zawodnik wystąpił tylko w pięciu meczach beniaminka Ekstraklasy, zaliczając łącznie ledwie 180 minut. Nie opuszczały go także urazy, przez co trener Stolarski nie mógł zbyt często skorzystać z jego usług.
Jak przekazał dyrektor sportowy lubelskiego klubu, Paweł Golański, Motor chciałby skrócić wypożyczenie 24-latka.
– Skrócenie wypożyczenia wchodzi w grę, jednak muszą się na to zgodzić trzy strony. „Kubi” też przeżywa to wszystko na swój sposób, że nie grał. To przecież nadal zawodnik z potencjałem. Może właśnie ten nowy impuls, zmiana barw spowoduje, że w nowym klubie zrobi krok do przodu – zaznaczył w rozmowie z “Dziennikiem Wschodnim”.
– To jest coś naturalnego w piłce, że zawodnik przeżywa kryzys, nie czuje się dobrze, a wiadomo, że wszystko ma wpływ na formę. Zmiana powoduje za to, że wszystko może się odwrócić o 180 stopni – dodał Golański.
Podopieczni Stolarskiego spędzą przerwę zimową na siódmym miejscu w tabeli Ekstraklasy. Ich pierwszym przeciwnikiem w 2025 roku będzie ekipa Lechii Gdańsk.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kolejne wcielenie Superligi. Pomysł Unify League nie porywa
- Hansi Flick niczym Xavi. “Gówniany listopad” się przedłużył
- Nielegalne miliony dla Raduni. Stężyca doczekała się wyroku
- Trela: Anty-Goetze. Dlaczego pokoleniowy talent nadal chce grać w Leverkusen?
- Kulesza i Boniek: odwagi, do dzieła! Czas pomóc Legii, polskiej piłce i historii
Fot. Newspix