Reklama

Trener Śląska po swoim ostatnim meczu: Zawiodłem. Ciężko powiedzieć, co jest w głowach piłkarzy

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

14 grudnia 2024, 21:30 • 2 min czytania 2 komentarze

Śląsk skompromitował się po raz kolejny. Po porażce z Radomiakiem w zaległym meczu 3. kolejki nie ma co zbierać, bo klub nie wygrzebał się z dna tabeli i trudno sobie wyobrazić, że na wiosnę znacznie poprawi swoją sytuację. Zieloni z kolei odetchnęli z ulgą, ale też nie mogą być pewni swojego losu w obliczu burdelu na kółkach za kulisami. Na konferencji prasowej po spotkaniu obaj trenerzy odnieśli się do spraw nie tylko boiskowych, choć oczywiście one były najważniejsze. Szczególnie trener Śląska mógł się częściowo rozliczyć za pracę, bo był to jego ostatni mecz za sterami WKS-u.

Trener Śląska po swoim ostatnim meczu: Zawiodłem. Ciężko powiedzieć, co jest w głowach piłkarzy

Trener Hetel nie krył po meczu, że zawiódł. W końcu nie wygrał ze Śląskiem żadnego meczu, ale wiedział, że to będzie jego ostatni dzień w roli szkoleniowca pierwszego zespołu: – Dostałem propozycję i robiłem wszystko, aby pomóc mojemu klubowi. Zawiodłem, bo nie zrealizowaliśmy celów punktowych. Wiem, że nie będę już pierwszym trenerem Śląska. Otrzymałem jedynie informację od dyrektora, że chce, abym dalej został w klubie, ale jeszcze nie wiem, w jakiej roli.

I dodał o problemie mentalnym zespołu: – Ciężko mi powiedzieć, co jest w głowach piłkarzy. Kiedy nie idzie po twojej myśli, brakuje wiary. W poprzednim sezonie każda bramka i zwycięstwo napędzały drużynę. W tym jest na odwrót, co przekłada się na wyniki. […] Myślę, że brakuje nam liderów. Potrzeba ich więcej.

Na pytanie dziennikarza, w jakiej sytuacji jest Śląsk, Hetel odpowiedział: – W bardzo trudnej. Uważam, że zawodnicy, nowy trener i cały klub muszą wierzyć. Każdy musi zrobić mały krok ku pomocy drużynie. To jest kwestia sportowego charakteru. Nie wyobrażam sobie, żeby to nie była walka do samego końca.

Śląsk ma 10 punktów w tabeli Ekstraklasy i traci aż osiem “oczek” do bezpiecznej strefy.

Reklama

WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze

Patryk Stec
0
Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze
Ekstraklasa

Nie mogło być inaczej. Mateusz Stolarski przedłużył kontrakt z Motorem

Bartosz Lodko
1
Nie mogło być inaczej. Mateusz Stolarski przedłużył kontrakt z Motorem

Komentarze

2 komentarze

Loading...