Trener Legii, Goncalo Feio na przedmeczowej konferencji prasowej nie lekceważył Omonii Nikozja, z którą jego podopieczni zmierzą się w 4. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji.
To klub z Warszawy zdecydowanie lepiej radzi sobie w bieżącej edycji europejskich pucharów (Legia ma na swoim koncie dziewięć punktów, Omonia – trzy), lecz portugalski szkoleniowiec nie uważa, że jutro jego drużynę czeka łatwy i przyjemny mecz.
– Omonia to drużyna utalentowana, zaawansowana technicznie. Nie zgodzę się, że ten klub gorzej broni bez piłki. Widać tam rękę trenera i to, jak ten zespół chce bronić. Z różnymi przeciwnikami Omonia potrafi inaczej się ustawić. Potrafią mocniej atakować indywidualnie, zmieniając strukturę na rzecz rywala. Na własnym stadionie Omonia jest bardzo mocna. Na dziesięć spotkań wygrała osiem. Dla nas ważna jest znajomość przeciwnika, ale najważniejsi jesteśmy my i to, jak chcemy zagrać – zwraca uwagę Feio.
– Omonia ma jakość. Na każdej pozycji mają zawodników, którzy potrafią zrobić przewagę. Są to piłkarze, którzy potrafią wchodzić w pojedynki. To drużyna, która szczególnie u siebie potrafi być groźna. Spodziewamy się rywala, który będzie chciał kontrolować mecz, będąc w posiadaniu piłki i spychając nas do defensywy. Oczekujemy ciężkiego meczu, ale ten mecz będzie równie ciężki dla Omonii – dodał.
Mecz Legia – Omonia odbędzie się w czwartek na stadionie w Nikozji. Pierwszy gwizdek o godz. 21:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Robert Lewandowski – najlepszy snajper naszej ery
- Manchester City cierpi bez Rodriego. Kto mógłby go zastąpić?
- 100 bramek Lewandowskiego w Lidze Mistrzów – garść istotnych statystyk
Fot. FotoPyK