Patrząc na ostatnie informacje dotyczące organizacji Klubowych Mistrzostw Świata, na myśl od razu przychodzi przysłowie „tonący brzytwy się chwyta”. Nie jest tajemnicą, że kluby – delikatnie mówiąc – kręcą nosem na udział w odświeżonej formule turnieju, który póki co nie budzi zainteresowania nadawców ani sponsorów. Tymczasem regulamin imprezy ma obligować drużyny do wystawiania najmocniejszych składów – donosi Kaveh Solhekol ze Sky Sports.
Do rozpoczęcia KMŚ pozostało już tylko nieco ponad pół roku, ale na ten moment nic nie wskazuje, aby turniej miał cieszyć się rangą, jakiej oczekiwała światowa federacja piłkarska. Dopiero pod koniec września ogłoszono listę miast-gospodarzy imprezy, która odbędzie się w czerwcu w Stanach Zjednoczonych. Nadal nie zostały podpisane kontrakty telewizyjne ani umowy sponsorskie.
W związku z fiaskiem organizacyjnym, narzekające na przeładowany kalendarz środowisko piłkarskie otwarcie krytykuje pomysł rozgrywania po sezonie ligowym trwającego miesiąc turnieju. Niedawno bezpośrednio do Gianniego Infantino zwracał się choćby prezes La Liga Javer Tebas.
– Prezydencie FIFA, doskonale wiesz, że prawa telewizyjne do pokazywania klubowych mistrzostw świata nie zostały sprzedane za pieniądze, o których wcześniej mówiłeś. Wiesz o braku sponsorów i wiesz, że ligi oraz związki wspierające piłkarzy nie chcą tego turnieju. Jeśli płacisz za to pieniędzmi FIFA, zabierasz je krajowym federacjom – mówił Tebas na Forum Unii Klubów Europejskich w Brukseli.
Być może reakcją FIFA na opór klubów, federacji i zawodników jest wprowadzenie rygorystycznych regulacji względem drużyn zakwalifikowanych do udziału w turnieju. Zdaniem Kaveha Solhekola ze Sky Sports, organizator rozgrywek spróbuje przymusić zespoły do potraktowania rozgrywek poważnie. W jaki sposób? Regulamin imprezy ma zakładać między innymi zobowiązanie drużyn do wystawiania najmocniejszych składów oraz karę 445 tys. funtów za wycofanie się z rozgrywek. Oprócz tego przewidziano zakaz posiadania przez właścicieli udziałów w więcej niż jednym klubie biorącym udział w turnieju.
Dziennikarz zdradził też szczegóły organizacyjne dotyczące budowy składów na KMŚ. Zespoły będą miały się stawić na zgrupowaniu przed turniejem na trzy do pięciu dni przed pierwszym meczem. Szerokie składy mają liczyć od 26 do 50, a turniejowe od 26 do 35 zawodników. FIFA wprowadza też w życie koncepcję dodatkowego okienka transferowego, które federacje mogłyby otworzyć między 1 a 10 czerwca. Oprócz tego, kluby będą mogły dodać maksymalnie dwóch graczy do składu w okresie między 27 czerwca a 3 lipca, natomiast zawodnicy biorący udział w turnieju będą mogli wystąpić w barwach tylko jednej drużyny.
Podsumowując, dzieje się.
FIFA regulations for Club World Cup in US next summer: clubs have to field strongest teams, fine of at least £445,000 for any club that pulls out, owners can’t have shares in more than one club, teams have to arrive at base camp 3-5 days before first game, provisional squad 26-50…
— Kaveh Solhekol (@SkyKaveh) November 5, 2024
Pierwsza edycja Klubowych Mistrzostw Świata w nowej formule jest zaplanowana w terminie od 15 czerwca do 13 lipca 2025 roku. W turnieju wezmą udział 32 drużyny, które zostaną podzielone na osiem grup na wzór mistrzostw świata znanych z piłki reprezentacyjnej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Droga Gurgula do kadry. Od debiutu u van den Broma do szansy od Probierza
- Oni pojawili się w reprezentacji u Probierza. Dziś są zakopani w klubach
- „Rozumie grę lepiej od Linettego”. Droga Kozubala od Legii, przez Lecha do kadry
- Piekło, złość, upadek. Hiszpanów, sportowców i władców
- Zbeształ, pogroził i wygrał. Adam Dzik rzucił ochłapy, piłkarze pokornie przyjęli
- Kotwica idzie na dno. Piłkarski Januszex Adama Dzika chyli się ku upadkowi
Fot. Newspix