Reklama

Była rewelacją, dziś poniosła trzecią porażkę z rzędu. Polonia lepsza od Stali

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

04 listopada 2024, 19:11 • 2 min czytania 3 komentarze

W pierwszym z dwóch poniedziałkowych spotkań kończących 15. kolejkę Betclic 1. ligi Polonia Warszawa podejmowała Stal Rzeszów. Gospodarze zwyciężyli 1:0 po trafieniu Krzysztofa Kotona w drugiej połowie meczu.

Była rewelacją, dziś poniosła trzecią porażkę z rzędu. Polonia lepsza od Stali

Obie drużyny są w ostatnich tygodniach na zupełnie różnych kursach. Polonia po niemrawym początku sezonu, pobycie na dnie tabeli, co poskutkowało zmianą trenera, odbiła się i obecnie ma bliżej do strefy barażowej niż spadkowej. Stal z kolei osuwa się w dół po bardzo obiecującym starcie sezonu, kiedy podopieczni Marka Zuba znajdowali się nawet na podium.

Dziś zespoły podtrzymały tendencję z poprzednich kolejek. Gospodarze zwyciężyli skromnie, ale pewnie, w drugiej połowie kontrolując przebieg meczu i stwarzając więcej zagrożenia w polu karnym rywala. Triumf „Czarnym Koszulom” dał ładny gol Krzysztofa Kotona, który wpisał się na listę strzelców 10 minut po wejściu z ławki rezerwowych. Precyzyjne trafienie wychowanka Polonii było ozdobą tego niezbyt porywającego spotkania.

Wygląda na to, że powoli wyczerpuje się cudowna formuła Stali na osiąganie sukcesów składem zdominowanym przez młodzieżowców. Oczywiście nie przesądzamy, bo do końca sezonu daleko, ale ewidentnie widać, że coś w zespole Marka Zuba się zacięło. Polonia natomiast mocniej osiadła w środku tabeli i do strefy barażowej traci już tylko cztery punkty. Widać powoli rękę Mariusza Pawlaka, dla którego poniedziałkowy mecz był jubileuszowym – dziesiątym na ławce Polonii. Średnio zdobywa 2,2 punkty na mecz. Poniósł porażki tylko w starciach z ligową czołówką: Bruk-Betem Termalicą i Wisłą Płock.

Reklama

Po poniedziałkowym triumfie „Czarne Koszule” powróciły na dziesiąte miejsce – najwyższe od powrotu na zaplecze Ekstraklasy. Do dzisiejszego rywala traci tylko dwa punkty.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach Świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic hiszpańskiej i angielskiej piłki, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

3 komentarze

Loading...