Reklama

Inzaghi zabrał głos nt. stanu zdrowia Zielińskiego

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

21 października 2024, 13:21 • 2 min czytania 2 komentarze

Piotr Zieliński ze zgrupowania reprezentacji Polski wrócił do Interu z kontuzją, przez co zabrakło go w kadrze na ligowy mecz z Romą. Po wygranym 1:0 spotkaniu trener Simone Inzaghi wypowiedział się również na temat stanu zdrowia naszego rodaka. 

Inzaghi zabrał głos nt. stanu zdrowia Zielińskiego

Mając dziś do dyspozycji Asslaniego i Zielińskiego, dokonałbym innych wyborów, ponieważ Calhanoglu nie czuł się dobrze przez ostatnie dwa dni, ale podczas rozgrzewki wyglądał dobrze – zaczął szkoleniowiec mistrzów Włoch.

Zieliński przyjechał do nas ze zgrupowania kadry z kontuzją, musimy to jeszcze dokładnie oszacować – dodał.

Inzaghi nie wykluczył, że polski pomocnik razem z Asslanim swoją pauzę zakończą tylko na meczu w Rzymie. – Jest szansa, że pojadą z nami już do Berna, ale to jeszcze nic pewnego – podkreślił Inzaghi.

Piotr Zieliński latem zamienił Napoli na Inter, ale do nowego zespołu wchodzi powoli. Początek sezonu utrudniła mu kontuzja mięśniowa, dlatego na premierowy ligowy występ dla „Nerazzurrich” czekał aż do 4. kolejki. W Serie A do tej pory zawsze wchodził z ławki i uzbierał niecałe 70 minut. Inaczej rzecz wygląda w Lidze Mistrzów, gdzie Zieliński wychodził w pierwszym składzie na Manchester City (0:0) i Crvenę Zvezdę (4:0).

Reklama

Mediolańczycy w środę zmierzą się na wyjeździe z Young Boys w 3. kolejce fazy ligowej Champions League.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

2 komentarze

Loading...