Podczas 7. kolejki tureckiej Super Lig Jose Mourinho obejrzał żółtą kartkę za… podstawienie laptopa pod kamerę telewizyjną. Portugalski szkoleniowiec nie zgadzał się z decyzją arbitra Cihana Aidina, który nie uznał bramki Edina Dzeko. “The Special One” postanowił w sprytny sposób pokazać powtórkę kibicom oglądającym mecz w telewizji.
We wspomnianym meczu Fenerbahce pokonało Antalyaspor 2:0. Klub, w którym występuje Jakub Kałuziński, nie zdołał sprawić większych problemów obecnemu wiceliderowi tureckiej Super Lig. Zachowanie Mourinho było nacechowane sprytem, humorem oraz przebiegłością. Dzięki tym cechom został przed laty nazwany “The Special One”.
Mourinho dostał żółtą kartkę za umieszczenie nagrania z nieuznanej bramki Dzeko pod kamerą transmisyjną xD GOAT pic.twitter.com/pkGGQ4kh6S
— Oszki ALLEZ LYON 🇫🇷 🦁 (@OszkiOL) September 29, 2024
Portugalczyk co prawda obejrzał żółtą kartkę, jednakże mało kibiców będzie go krytykować za ten czyn. Mourinho kolejny raz daje powód do uśmiechu i sprawia, że jest o czym mówić. Jego przyjście jest ogromną wartością marketingową dla ligi tureckiej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ogarnięty piłkarz i niespecjalnie ogarnięty sędzia na boisku w Kielcach
- Legia znowu bez wygranej. Smutne urodziny Luquinhasa
- Goncalo Feio – zgody, układy, kosy [PRZEWODNIK]
- „Stolarz”, bułgarskie wino, komuna. Historia zgody Śląska i Motoru
Fot. Newspix