Carroll: Dopłacam, żeby grać w Bordeaux

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

27 września 2024, 15:58 • 2 min czytania

Były reprezentant Anglii niedawno trafił do Bordeaux, które w wyniku problemów finansowych musi zaczynać od czwartej klasy rozgrywkowej. Teraz opowiada o motywach tej decyzji.

Carroll: Dopłacam, żeby grać w Bordeaux
Reklama

Będąc szczerym, przyjście i gra dla Bordeaux kosztuje mnie pieniądze, ale gram w piłkę i po prostu jestem szczęśliwy, że to robię. Chcę być częścią historii tego klubu i to nie była kwestia finansów. W mojej karierze nigdy o tym nie myślałem – przekonuje napastnik.

Według doniesień francuskich mediów piłkarz zarabia tylko 3000 funtów miesięcznie. Bordeaux wraz z finansowym upadkiem zostało pozbawione statusu klubu profesjonalnego. Cała historia jest bardzo przykra, tym bardziej że wielu kibiców pamięta jeszcze złote lata drużyny z Nowej Akwitanii.

Reklama

>>> Trela: W 14 lat od ćwierćfinału Ligi Mistrzów do bankructwa. Jak upadło Bordeaux? <<<

Andy Carroll w swoim debiucie dla Bordeaux strzelił gola, a jego drużyna zremisowała 2:2 z Chateaubriant. W zeszłym sezonie 9-krotny reprezentant Anglii grał dla Amiens, gdzie zdobył cztery bramki.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Francja

Francja

Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli

AbsurDB
6
Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli
Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
19
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Francja

Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”

Antoni Figlewicz
1
Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”
Reklama
Reklama