Reklama

Jurić o Zalewskim: Może być dla nas ważnym graczem w tym sezonie

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

21 września 2024, 16:43 • 2 min czytania 5 komentarzy

Nicola Zalewski zdecydował się nie opuszczać Rzymu tego lata. Reprezentant Polski dalej reprezentować będzie barwy AS Romy, mimo że był już jedną nogą w tureckim Galatasaray. 22-latek kilka dni temu został odsunięty od pierwszej drużyny. Sytuacja zmieniła się wraz z przyjściem do klubu Ivana Juricia. Nowy szkoleniowiec rzymian widzi w Polaku ważne ogniwo swojego zespołu, co potwierdził także na konferencji prasowej przed swoim debiutanckim meczem z Udinese.

Jurić o Zalewskim: Może być dla nas ważnym graczem w tym sezonie

Jurić objął stery Romy 18 września, zastępując na stanowisku Daniele De Rossiego. Chorwat nie ukrywa zadowolenia z obecności pomocnika w kadrze.

– Zalewski? Sytuacja została rozwiązana w odpowiedni sposób. Lubię go, zaczął trenować z drużyną. Może być dla nas ważnym graczem w tym sezonie – ocenił.

Jurić w przeszłości prowadził inne włoskie ekipy. Były to: Mantova, Crotone, FC Genoa, Hellas Verona i Torino. 49-latek podkreślił, że prowadzenie zespołu z Rzymu jest dla niego życiową szansą – Roma jest zdecydowanie najlepszym klubem, jaki trenowałem, to dla mnie świetna okazja. Patrząc na zawodników, których tu mam, myślę, że będę w stanie dobrze wykonywać swoją pracę.

Docenił również pracę swojego poprzednika – W tych ostatnich meczach Romy widziałem pewne pozytywne i negatywne rzeczy. Niestety, wyniki są zawsze źródłem odejścia menedżera. Ale nie wszystko należy odrzucić. Daniele wykonał świetną robotę. Zespół jest w bardzo dobrej formie fizycznej. Jak tylko tu przyszedłem, byłem pod wrażeniem stanu zespołu – zaznaczył.

Reklama

49-letni trener wskazał także na postawione mu przez włodarzy klubu cele, które chce w tym sezonie zrealizować – Celem jest osiągnięcie kwalifikacji do Ligi Mistrzów.


Rzymianie plasują się aktualnie na 16. pozycji w tabeli Serie A. Już jutro podejmą na Stadio Olimpico rewelację początku rozgrywek, Udinese. Początek spotkania z podopiecznymi Kosty Runjaicia zaplanowano na godzinę 18:00.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

 Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

5 komentarzy

Loading...