Cracovia pokonała Pogoń Szczecin 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów podopieczni Dawida Kroczka strzelili w samej końcówce. – W kontekście wyniku może to będzie paradoks, ale Cracovia niczym nas nie zaskoczyła. Grała tak ofensywnie jak się spodziewaliśmy. Była w swych działaniach bardzo skuteczna i intensywna – mówił o “Pasach” trener Pogoni, Robert Kolendowicz.
– Mój zespół zagrał dwa różne mecze. Pierwszą połowę fatalną, drugą – niezłą lub dobrą. Jako Pogoń chcemy mierzyć wysoko. W pierwszej części spotkania nie potrafiliśmy przeciwstawić się pressingowi Cracovii. Pozostawialiśmy za dużo przestrzeni. Nie taki zespół oglądaliśmy na treningach w tygodniu – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener “Portowców”, Robert Kolendowicz.
– Druga połowa po małych korektach w szatni była zdecydowanie lepsza. Mieliśmy swoje sytuacje. Nasz plan zakładał, że chcieliśmy być dużo przy piłce i omijać pressing. Po przerwie to czasem wychodziło. Było trochę kontrowersji przy tej sytuacji z Ulvestadem, gdy wychodziliśmy z kontrą czterech na trzech, a sędzia przerwał akcję. Niestety zaraz potem straciliśmy z tego gola na 2:1 – zakończył.
Cracovio, nie o to chodziło w akcji stadiony bez barier
Z kolei Dawid Kroczek przyznał, że jest dumny z gry swoich podopiecznych. – Zacznę od podziękowań dla zawodników i sztabu. Za postawę, utrzymanie koncentracji i dyscypliny. Wiarę do końca w zwycięstwo. To są bardzo fajne chwile. Rzeczy, które wzmacniają naszą drużynę. Szacunek dla chłopaków za wykonaną pracę.
– Moją rolą i odpowiedzialnością zawodników jest to, że musimy być zawsze gotowi. Mecz był pod znakiem zapytania, ale zespół był gotowy. To było widać zwłaszcza w pierwszej połowie. Byliśmy bardzo zdeterminowani. Cieszę się, że cała otoczka nie wpłynęła na nas niekorzystnie – zakończył opiekun “Pasów”.
Cracovia po tym zwycięstwem awansowała na fotel wicelidera. Pogoń z kolei jest piąta.
wypowiedzi za PogonSportNet
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ryzykowna gra Zalewskiego. Czy zasiedzenie mu się opłaci?
- Zmarzlik jest wielki! Piąty indywidualny tytuł mistrza świata dla Polaka!
- „Stal Mielec w City Football Group? Podpisuję nawet jutro!”. Jak sprzedać polski klub?
Fot. Newspix