John Obi Mikel w swoim podcaście “The Obi One Podcast” zdradził kilka szczegółów związanych z niedoszłym transferem Victora Osimhena do Chelsea. Okazuje się, że prawie wszystko było już domknięte.
Nigeryjczyk twierdzi, że zabrakło naprawdę niewiele do finalizacji transferu. – Wiem, czego chciał Victor i wiem, co mu zaoferował klub. Wiem, gdzie doszli, zawarli kompromis i pozostały już tylko drobnostki, papierkowa robota, kwestie medyczne i kilka problemów, na których rozwiązanie zabrakło czasu – powiedział Obi Mikel.
Były reprezentant Nigerii zdradził również, że większość pracy Chelsea już wykonała i jest prawie pewne, że Osimhen podpisze z The Blues kontrakt w zimowym oknie transferowym, o ile będzie nadal zainteresowanie z obu stron. Wypożyczenie zawodnika do Galatasaray zawiera klauzulę jego skrócenia w styczniu, więc temat jest jak najbardziej realny.
– Jak będziemy musieli od nowa to zacząć, gdy w styczniu będzie zainteresowanie, Chelsea będzie chciała Victora, a Victor będzie chciał przejść do Chelsea, wiemy dokładnie, gdzie jesteśmy. To nie jest kwestia trudności, po prostu dopniemy interes – uważa John Obi Mikel.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nic się nie stało. Serio. Przecież jesteśmy średniakami
- Trela: Tacy sami, a ściana między nami. Szklany sufit nad Polakami w starciach z najwyższą półką
- Jest, jak jest, lepiej nie będzie. Reprezentacji Polski brakuje jakości, żeby pokazać pazur
Fot. Newspix