Reklama

Feio: Udowodnię, że potrafię pracować nad swoimi emocjami

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

18 sierpnia 2024, 17:26 • 2 min czytania 25 komentarzy

Trener Legii Warszawa, Goncalo Feio przed meczem z Radomiakiem odniósł się w rozmowie z Canal+ Sport do wydarzeń z czwartku. Portugalczyk tuż po końcowym gwizdku, oznaczającym wyeliminowanie Broendby, wykonywał obraźliwe i nieprzyzwoite gesty w kierunku duńskich kibiców. 

Feio: Udowodnię, że potrafię pracować nad swoimi emocjami

Te ostatnie dni są dla mnie trudne i zdaję sobie sprawę, że przesadziłem. Przebieg tej całej sytuacji, to że my zostaliśmy sprowokowani od pierwszego meczu, że to było niezgodnie z duchem sportu – to jest wszystko prawda. Oczywiście moje zachowanie było złe. Ale dla mnie piłka jest ważniejsza niż gra. Człowiek się cały czas rozwija, uczy na błędach, ale muszę z tego coś wyciągnąć i się odbudowywać – stwierdził Feio.

Rozmawialiśmy z prezesem Mioduskim. Rozmowa dotyczyła wielu tematów, nie chodziło o wydarzenia po meczu, ale bardziej skoncentrowaliśmy się na sporcie. W końcu wyeliminowaliśmy faworyta – dodał.

UEFA wszczęła już postępowanie dyscyplinarne przeciwko Feio. Ten nie ma złudzeń, że poniesie konsekwencje. – Twardo stąpam po ziemi. Wiem, że kara od UEFA będzie na sto procent, ale w piłce nie jestem dla pieniędzy. Najbardziej chciałbym, żeby ta kara, która nadejdzie, nie zabrała mi bycia trenerem. Chcę być z drużyną. Klub mnie wspiera, zobaczymy jak to się skończy, ale zdaję sobie sprawę, że będą konsekwencje mojego zachowania – mówił Portugalczyk.

Udowodnię, że potrafię pracować nad swoimi emocjami. Nie jestem złym człowiekiem, wiedzą to piłkarze, którzy ze mną pracują i pracowali – zakończył.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. FotoPyK

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
13
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
13
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Komentarze

25 komentarzy

Loading...