Reklama

Robert Dadok został piłkarzem Stali Mielec

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

07 sierpnia 2024, 12:57 • 2 min czytania 10 komentarzy

Stal Mielec poinformowała, że nowym piłkarzem klubu został Robert Dadok. 27-letni zawodnik wraca do do „Stalówki” po trzech lat przerwy i podpisał kontrakt ważny do 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok. 

Robert Dadok został piłkarzem Stali Mielec

Ostatnim klubem Dadoka był Ruch Chorzów. W zeszłym sezonie spisywał się gorzej niż w dwóch poprzednich kampaniach, ponieważ miał na koncie zaledwie jedno trafienie i asystę. Pół roku temu trafił do „Niebieskich”, ponieważ przestał występować w wyjściowym składzie Górnika Zabrze. Teraz dołącza na zasadzie wolnego transferu do Stali Mielec, gdzie będzie rywalizował o miejsce w wyjściowej jedenastce z Alvisem Jaunzemą, który nie radzi sobie zbyt dobrze.

Najlepszą informacją dla Dadoka jest fakt, że Stal gra formacją, w której czuje się najlepiej. W Ruchu Chorzów występował u trenera Janusza Niedźwiedzia na prawym wahadle w systemie 3-4-1-2 i można spodziewać się tego, że pod wodzą Kamila Kieresia sytuacja nie ulegnie zmianie. Stal Mielec ma jednak nad czym myśleć, ponieważ w pierwszych trzech kolejkach zdobyła tylko jeden punkt w trzech meczach i obecnie zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Gra zespołu z Podkarpacia również nie daje powodów do optymizmu.

Reklama

Robert Dadok rozegrał w Stali Mielec 39 meczów, zdobył trzy bramki oraz zaliczył taką samą liczbę asyst. Na razie ciężko stwierdzić czy zdoła wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Jego konkurent Alvis Jaunzema nie błyszczy formą, jednak dyspozycja Dadoka również pozostaje niewiadomą.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

10 komentarzy

Loading...