Na dzisiejszej sesji Rady Miasta Chorzów podjęto uchwałę, na mocy której miasto przejmie akcje Ruchu o wartości 3,8 miliona złotych. Klub, który kilka tygodni temu pożegnał się z Ekstraklasą, już szykuje się do nowego sezonu I ligi. Dzisiejsza decyzja lokalnych polityków to bardzo dobra wiadomość dla “Niebieskich”.
Miasto Chorzów już wcześniej było największym udziałowcem Ruchu (35, 78 % akcji), a wykupienie kolejnych pakietów, które de facto nic nie zmieniają, jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to jest dowód na to, że nowe władze chcą większym wsparciem objąć klub.
– To istotne wsparcie dla naszego Klubu u progu nowego sezonu. Zrobimy wszystko, by godnie reprezentować Chorzów w piłkarskiej Polsce i dać Mieszkańcom naszego Miasta wiele powodów do radości – czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.
❗ @UMChorzow obejmie akcje Ruchu Chorzów S.A. o wartości 3,8 mln zł. Taką uchwałę podjęła Rada Miasta na dzisiejszej sesji ✅
ℹ️ To istotne wsparcie dla naszego Klubu u progu nowego sezonu 🔵 Zrobimy wszystko, by godnie reprezentować Chorzów w piłkarskiej Polsce i dać… pic.twitter.com/dWcCiquKVD
— Ruch Chorzów (@RuchChorzow1920) June 20, 2024
Prezydentem Chorzowa od dwóch miesięcy jest Szymon Michałek, zagorzały kibic Ruchu, twórca Sektora Rodzinnego na stadionie przy ulicy Cichej. Zależało mu na tym, żeby klub po spadku do I ligi otrzymał odpowiednie wsparcie od największego udziałowca. Na czwartkowym posiedzeniu Rady Miasta podjęto uchwałę o przejęciu nowej emisji akcji Ruchu Chorzów o wartości 3,8 mln zł. – To dwa razy więcej niż władze samorządowe wydawały na klub za prezydentury Andrzeja Kotali. W 2023 roku Chorzów na zakup akcji Niebieskich przeznaczył 2 mln zł, a w 2022 roku 1,8 mln zł w dwóch transzach po 900 tys. – podkreśla Jacek Sroka, dziennikarz “Dziennika Zachodniego”.
WIĘCEJ O I LIDZE:
- Wisła Kraków poznała rywala w eliminacjach Ligi Europy. Zagra z wicemistrzem Kosowa
- Szymon Sobczak rozchwytywany. Chcą go w Ekstraklasie, I lidze i za granicą [NEWS]
- Kazimierz Moskal, czyli nie da się dwa razy wejść do tej samej Wisły
Fot. Newspix