Reklama

Wisła Płock żegna się z byłym reprezentantem Polski

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

04 czerwca 2024, 13:36 • 2 min czytania 4 komentarze

Mieszko Lorenc i Jarosław Jach nie będą już zawodnikami pierwszoligowej Wisły Płock. Obaj gracze po zakończeniu wypożyczenia wracają do swoich macierzystych klubów.

Wisła Płock żegna się z byłym reprezentantem Polski

Obaj piłkarze dołączyli do płockiej Wisły w styczniu tego roku na zasadzie wypożyczenia. Mieszko Lorenc przyszedł z ŁKS-u Łódź. W rundzie wiosennej 22-letni pomocnik rozegrał cztery mecze na poziomie pierwszej ligi i dwa dla drużyny rezerw, rywalizującej m.in z KTS Weszło w mazowieckiej grupie IV ligi.

Z kolei Jarosław Jach to jeden z niespełnionych talentów polskiej piłki. Mimo iż w pewnym momencie wydawało się, że może zaistnieć w wielkim futbolu, nic z tego nie wyszło. Wiosną próbował odbudować się w Płocku, po nieudanej rundzie jesiennej, którą spędził w rezerwach Zagłębia Lubin, skreślony przez Waldemara Fornalika.

30-letni obrońca w barwach Wisły wybiegał na boisko dziesięć razy, obejrzał cztery żółte kartki i zaliczył asystę. Drużyna z Mazowsza nie zdołała awansować nawet do strefy barażowej, przegrywając w ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego z broniącą się przed degradacją Resovią.

Reklama

Jach to dwukrotny reprezentant Polski i były zawodnik Crystal Palace. Podczas pobytu w angielskim klubie nie zdołał jednak zadebiutować na poziomie Premier League i przez większość czasu trwania umowy przebywał na wypożyczeniu w innych drużynach. Reprezentował barwy Rizesporu, Sheriffu Tiraspol, Fortuny Sittard czy Rakowa Częstochowa. Ostatecznie w 2022 roku rozstał się z londyńskim klubem i na stałe wrócił do Polski, do Lubina.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

4 komentarze

Loading...