Wszystko wskazuje na to, że Kevin De Bruyne może już niedługo odejść z Manchesteru City. Portal The Athletic informuje, że poważnie zainteresowane Belgiem jest San Diego FC.
Dla Kevina De Bruyne miniony sezon zdecydowanie nie był łatwy. Belg odniósł kontuzję już na samym początku sezonu, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Do regularnego grania w pierwszym składzie Manchesteru City wrócił dopiero w styczniu, ale nie powstrzymało go to przed wykręceniem imponujących liczb. W 25 rozegranych spotkaniach Belg zdobył sześć bramek i zaliczył… 18 asyst.
Pomimo tego, że De Bruyne wciąż prezentuje najwyższy światowy poziom, wszystko wskazuje na to, że już niedługo może się pożegnać z Manchesterem City. Brytyjskie media sugerują, że Belg nie przedłuży obecnego kontraktu, który obowiązuje do czerwca 2025 roku i przeniesie się na Bliski Wschód lub do MLS. Portal The Athletic wskazuje na tę drugą opcję, ponieważ poważnie zainteresowane 32-latkiem ma być San Diego FC.
De Bruyne miałby być największą gwiazdą i symbolem klubu z San Diego, który powstał niedawno i… nie rozegrał jeszcze ani jednego spotkania. Dopiero w 2025 roku rozpocznie rywalizację w MLS. Jego właściciel, Mohamed Mansour, zapłacił za licencję rekordowe 500 milionów dolarów.
Czytaj więcej na Weszło:
- Idealna logistyka i gościnność. Odwiedzamy bazę Polski na Euro 2024
- Byli reprezentanci Polski pójdą w menedżerkę? Zdawali egzamin FIFA
- „Mistrzostwo? Dziś mam większy luz”. Spokój Magiery, spokój Śląska
- Przegląd młodzieżowców. Który klub będzie szukał wzmocnień?
- Trela: To nie Bayer przegrał finał Ligi Europy. To Atalanta go wygrała
Fot. Newspix