Widzew Łódź tylko kwadrans grał jedenastu na jedenastu z Rakowem. W 15. minucie głupiego faulu dopuścił się Marek Hanousek. Wejście doświadczonego Czecha w kostkę Gustava Berggrena gwiżdżący dziś Paweł Raczkowski wycenił na czerwoną kartkę.
Widzew zaczął odważnie. Gospodarze grali pewnie, mogli się podobać w poczynaniach ofensywnych, ale ich szanse na zwycięstwo drastycznie spadły po 15. minucie, kiedy to nieumyślnego faulu dopuścił się Marek Hanousek.
32-latek nadepnął Berggrena i trafił pomocnika Rakowa w kostkę. Pierwotnie arbiter nie wyciągnął czerwonej kartki, jednak po sygnalizacji VAR zmienił decyzję.
Raków napierał, szukając trafienia w końcówce pierwszej połowy. Skórę swoim kolegom ratował jednak Rafał Gikiewicz. Do przerwy w Łodzi jest bezbramkowy remis.
Widzew w dziesiątkę… Marek Hanousek wylatuje z boiska po weryfikacji VAR i teraz przed @RTS_Widzew_Lodz wyjątkowo trudne zadanie…
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/p7z7GtQpcg
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 27, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
-
Puchar Polski na już. Pogoń musi oderwać łatkę „zero tituli”
-
Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro
- Mamrot: Jestem lepszym trenerem niż w chwili zdobywania wicemistrzostwa Polski
Fot. Newspix