Pogoń Szczecin walczy w tym sezonie o mistrzostwo i Puchar Polski. Czy “Portowcy” stracą w końcówce sezonu Adriana Przyborka?
To nie jest piłkarz pokroju Kamila Grosickiego, ale nie ulega wątpliwości, że 17-letni Przyborek zaczyna odgrywać w Pogoni coraz ważniejszą rolę, a na dodatek jest potrzebny szczecińskiemu klubowi do spełnienia wymogów przepisu o młodzieżowcu.
Aktualnie gorzej pod względem liczby rozegranych minut zawodników U-21 wygląda tylko Raków Częstochowa, który drugi raz z rzędu zapłaci karę.
Korona dołącza do grona spokojnych, Raków z pewną karą. pic.twitter.com/svPNpFABh0
— EkstraStats (@EkstraStats) April 15, 2024
Problem Pogoni polega na tym, że reprezentacja Polski do lat 17 awansowała na mistrzostwa Europy, które odbędą się na przełomie maja i czerwca na Cyprze.
– Rzeczywiście bardzo mocno rozważamy, czy puścimy go na mistrzostwa. Sprawdzamy, czy może zostać w klubie. Z dwóch powodów. Pierwszy to limit młodzieżowców, a drugi to cele sportowe, w których realizacji Adrian może nam pomóc – tłumaczy w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin.
Z racji, że ME U-17 zostaną rozegrane poza oficjalnymi terminami wyznaczonymi przez FIFA, kluby nie mają obowiązku “oddawać” swoich piłkarzy do reprezentacji.
I nie można szczególnie winić władz Pogoni, jeżeli rzeczywiście zdecydowałyby się na taki krok, bo gdyby wyraziły zgodę na wyjazd Adriana Przyborka na turniej, finaliści Pucharu Polski ryzykowaliby nie tylko gorszą dyspozycją sportową, ale też niewypełnieniem limitu minut młodzieżowców i karą w wysokości od 500 tys. do nawet 2 milionów złotych.
Mistrzostwa Europy do lat 17 odbędą się w dniach 20 maja – 5 czerwca. Podopieczni Rafała Lasockiego w fazie grupowej zmierzą się ze: Słowacją, Szwecją oraz Włochami.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- ZAGŁĘBIE LUBIN STRACIŁO KOLEJNY SEZON
- ŚLIWKA: PO IGRZYSKACH CZUŁEM SIĘ, JAKBYM BYŁ CHORY
- „KAPRÁLIK MOŻE BYĆ WARTY NAWET WIĘCEJ NIŻ 10 MLN EURO”
Fot. Newspix