Reklama

Surowe oceny dla Polaków za mecz Hellasu Verona

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

16 kwietnia 2024, 12:24 • 2 min czytania 2 komentarze

W poniedziałkowym spotkaniu kończącym 32. kolejkę włoskiej Serie A Hellas Verona z dwoma Polakami w składzie zremisował z Atalantą Bergamo 2:2. Paweł Dawidowicz i Karol Świderski zostali jednak surowo ocenieni za ten występ przez włoskie media.

Surowe oceny dla Polaków za mecz Hellasu Verona

Środkowy obrońca reprezentacji Polski rozpoczął ten mecz w wyjściowym składzie i za swój 25. ligowy występ w tym sezonie zebrał sporo negatywnych opinii. Eurosport Italia napisał: – Nieusprawiedliwiona nieobecność przy golu Edersona. Wieczór do szybkiego zapomnienia.

Dziennikarze Calciohellas.it.com również zwracali uwagę na nieporadność Polaka przy drugim golu dla Atalanty, który tylko podkreślił jego nie najlepszy występ. – Bardzo źle się ustawił przy bramce Edersona, ale to nie był jego jedyny błąd. Niestety, zły wieczór w wykonaniu polskiego obrońcy – czytamy we włoskim serwisie.

Świderski pojawił się na murawie dopiero w 58. minucie zmieniając Federico Bonazzolego, ale według włoskich obserwatorów nie pokazał nic szczególnego. – Nieudany strzał głową i dużo szarpaniny z obrońcami Atalanty. Nie radził sobie dużo lepiej niż Bonazzoli – możemy przeczytać we włoskim Eurosporcie.

Podobnie jak inni zawodnicy miał niewiele okazji – napisało z kolei tuttomercatoweb.com, potwierdzając tylko opinię, że mimo wielu prób utrzymania przy piłce i walki z obrońcami z Bergamo, Świderski nie dał zbyt wiele swojej drużynie. Był to jego dziesiąty występ w barwach klubu z Werony. Od transferu w lutym rozegrał dopiero nieco ponad trzysta minut, najczęściej wchodząc w końcówkach spotkań. Do tej pory raz trafił do siatki rywali.

Reklama

Hellas zajmuje obecnie szesnastą lokatę w ligowej tabeli, ale ma przewagę ledwie punktu nad strefą spadkową. Drużyny z pozycji od 15. do 19. dzielą jedynie dwa oczka i to prawdopodobnie one między sobą rozdzielą dwa miejsca dla najsłabszych drużyn, które na koniec sezonu, razem z Salernitaną, która jest już w beznadziejnej sytuacji, opuszczą najwyższy poziom rozgrywkowy.

W sobotę 20 kwietnia Hellas zagra bardzo ważny mecz dla układu dolnej części tabeli z innym zespołem uwikłanym w walkę o uniknięcie spadku, czyli z Udinese Calcio, które ma aktualnie tyle samo punktów co drużyna z Werony.

 

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

2 komentarze

Loading...