Nicola Zalewski udzielił wywiadu dla TVP Sport. 22-latek wypowiedział się na temat wygranego spotkania z Walią i dotychczasowej pracy Michała Probierza.
Reprezentacja Polski wykorzystała swoją szansę w barażach i awansowała do mistrzostw Europy po zwycięstwie z Walią. Jednym z jaśniejszych punktów naszej drużyny był Nicola Zalewski, który rozegrał kolejny dobry mecz. 22-latek wytrzymał presję także w rzutach karnych, a warto odnotować, że podchodził do decydującej po stronie naszej reprezentacji jedenastki. To nie pierwszy raz, gdy nie myli się w takich momentach, bowiem trafił także w 1/16 finału Ligi Europy, gdy AS Roma potrzebowała rzutów karnych do rozstrzygnięcia spotkania z Feyenoordem Rotterdam.
Po ostatnim gwizdku meczu z Walią, Nicola Zalewski zabrał głos w rozmowie z TVP Sport. Przyznał, że drużyna od początku zdawała sobie sprawę, że rywal nie będzie łatwy. Pochwalił także selekcjonera Michała Probierza, dodając, że na koniec Euro będzie trzeba mu podziękować:
– To był bardzo dobry mecz. Wiedzieliśmy, że będzie trudno, ponieważ oni są bardzo dobrym zespołem. Najważniejsze jednak, że jedziemy na Euro – o tym marzyliśmy i na to pracowaliśmy. Mieliśmy dużo okazji do strzelenia bramki. To się nie udało, ale najważniejsze, że jedziemy na Euro. Nieważne, jak wygraliśmy, ale też prawda, że zagraliśmy bardzo dobry mecz – powiedział.
– Strzelałem już w klubie ostatniego karnego. To był bardzo dobry rzut karny w moim wykonaniu, ale bohaterem był dzisiaj Wojtek. Trenowaliśmy wczoraj i przedwczoraj jedenastki. Trener powiedział, żeby strzelić karnego spokojnie i poszło dobrze. To bardzo dobry trener i człowiek. Podziękujemy mu na koniec Euro, bo wiemy, że pójdzie nam tam dobrze – dodał.
WOJTEEEEK! WOJTEEEK! JESTEŚ WIELKI!
MAMY TOOOOOOOO!!!! 🤍❤️🤍❤️🤍❤️
JEDZIEMY NA MISTRZOSTWA EUROPY ‼️ pic.twitter.com/psBLYMuA8g
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 26, 2024
WIĘCEJ O REPREZENTACJI:
- Można nie trafiać w bramkę, a rozegrać dobry mecz. Polska staje się lepszą drużyną
- Lewandowski: Trochę się wkurzyliśmy. Naszego hymnu nie było w ogóle słychać
- Piotrowski: To najważniejszy mecz w mojej karierze
Fot.Newspix