Niewykluczone, że Dani Alves przedwcześnie opuści więzienie. Już we wtorek sąd podejmie decyzję w sprawie warunkowego zwolnienia Brazylijczyka do momentu uprawomocnienia się wyroku w jego sprawie.
Dani Alves przebywa obecnie w barcelońskim więzieniu za napaść na tle seksualnym. Miało do niej dojść pod koniec grudnia 2022 roku w jednym z nocnych klubów w stolicy Katalonii. W lutym zapadł wyrok w sprawie Brazylijczyka, skazujący go na 4,5 roku pozbawienia wolności.
Wymiar kary nie satysfakcjonuje jednak zarówno prokuratury, która domaga się jej zaostrzenia, jak i obrony byłego piłkarza, która z kolei domaga się uniewinnienia. W związku z tym do hiszpańskiego Sądu Najwyższego trafiła apelacja w tej sprawie, co otwiera furtkę dla warunkowego zwolnienia Daniego Alvesa do czasu uprawomocnienia się wyroku. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku prawników 40-latka, ten będzie mógł wyjść na wolność jeszcze w tym tygodniu. Decyzja zapadnie we wtorek.
– Podczas tej rozprawy okaże się, czy Sąd Okręgowy w Barcelonie uważa, że pan Alves, w oczekiwaniu na decyzję Sądu Najwyższego w sprawie apelacji, musi przebywać w więzieniu, czy nie. Sprawa jest 50 na 50. Sąd nie wierzy w znaczną część tego, co ofiara powiedziała na etapie dochodzenia – ujawnił obrońca piłkarza Carlos Quilez na antenie TV3.
Czytaj więcej na Weszło:
- Maszyna znowu pracuje. Renesans formy Lewandowskiego
- Jagiellonia w światowej czołówce. Tylko trzy kluby są od niej lepsze w tym aspekcie
- Trela: Klub niekonieczny. Czy „efekt Michała Świerczewskiego” uratuje Podbeskidzie od niebytu?
- Jakubas o odejściu Feio: Nie mam pretensji, stres w piłce jest duży
- Goncalo Feio odchodzi z Motoru Lublin w swoim stylu – toksycznie i z hukiem
Fot. Newspix