Nika Kwekweskiri i Otar Kakabadze otrzymali powołania od selekcjonera reprezentacji Gruzji, Willy Sagnola, na mecze barażowe o Euro 2024, które odbędą się pod koniec marca.
Choć my żyjemy oczywiście najbliższymi bojami o Euro naszej reprezentacji, to oprócz “polskiej”, są jeszcze dwie tzw. ścieżki barażowe. Łącznie wyłonią one trzech ostatnich uczestników kontynentalnego czempionatu, który odbędzie się w czerwcu w Niemczech. Polska kadra, aby zagrać na Euro, musi pokonać za kilka dni Estonię, a potem wygrać ze zwycięzcą meczu Walia – Finlandia.
Gruzja z kolei najpierw spotka się z reprezentacją Luksemburga, a potem z wygranym z pary Grecja – Kazachstan. Warto dodać, że reprezentacja z Kaukazu będzie gospodarzem obu spotkań, a w razie dwóch zwycięstw po raz pierwszy w historii zagra na Euro i trafi do w grupy F z Turcją, Portugalią i Czechami.
Willy Sagnol, selekcjoner reprezentacji Gruzji od 2021 roku, powołał właśnie szeroką kadrę na te, być może, przełomowe spotkania. Znaleźli się w niej dwaj przedstawiciele polskiej Ekstraklasy: Nika Kwekweskiri z Lecha Poznań i Otar Kakabadze z Cracovii.
Kwekweskiri: Zawiodłem jako ojciec. Incydent alkoholowy zmienił moje życie [WYWIAD]
Kwekweskiri w drużynie Kolejorza gra od 2020 roku. W tym sezonie wystąpił w siedemnastu spotkaniach Lecha we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich gola i asystę. Z kolei Kakabadze w Cracovii jest od 2021 roku. W tym sezonie pomocnik zagrał również w siedemnastu meczach swojego klubu i miał asystę. Obaj też mają prawie identyczną liczbę występów w reprezentacji Gruzji. 31-letni Kwekweskiri ma 57 spotkań na koncie, a trzy lata młodszy Kakabadze o jedno więcej.
Czytaj więcej:
- Oszustwo na Mchitarjana. Agwan Papikjan, hazard i naciąganie na pożyczki [REPORTAŻ]
- Nie taki słaby Generał. Xavi dał Barcelonie oddech
- Pau Cubarsi – kolejne cudowne objawienie w Barcelonie
- Bujdy i konkrety Sławomira Nitrasa. Którą twarz ministra brać na poważnie?
fot. Newspix