Reklama

Stary człowiek i może. Rekord Pepe, który za 4 dni skończy 41 lat

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

22 lutego 2024, 09:36 • 3 min czytania 9 komentarzy

Jaki może być sekret jego długowieczności? Czy to bycie boiskowym bandytą przedłuża karierę? Sprawia, że po czterdziestce jesteś w stanie rywalizować na najwyższym poziomie i zatrzymujesz rozpędzoną ofensywę Arsenalu w Lidze Mistrzów? Jakim cudem ten Pepe tak długo daje radę i wyśrubował nowy rekord? Tyle pytań, a tak niewiele odpowiedzi…

Stary człowiek i może. Rekord Pepe, który za 4 dni skończy 41 lat

Może jakaś dieta cud sprawia, że Portugalczyk pobił minionego wieczoru rekord najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie. Pepe to, oficjalnie, najstarszy zawodnik z pola w wyjściowej jedenastce w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Więcej – w tej edycji turnieju zagrał już w sześciu meczach i w każdym był na boisku przez pełne 90 minut. Jeszcze więcej – w tym sezonie ligi portugalskiej opuścił tylko siedem spotkań, przy czym w trzech z nich pauzował za… czerwone kartki. Pewnych ideałów nie można przecież porzucać.

Rekordy Pepe. Przed nim tylko Roger Milla

To nie jedyny “starczy” rekord doświadczonego obrońcy. Pepe jest też najstarszym zawodnikiem z golem w fazie pucharowej mundialu – ponad rok temu w Katarze trafił do bramki Szwajcarów mając 39 lat i 283 dni. Jeśli zagra też na mistrzostwach świata w roku 2026 stanie przed ogromną szansą wyprzedzenia prawdziwego symbolu długowieczności, Rogera Milli. Kameruńczyk jest najstarszym piłkarzem, który zdobył bramkę na mundialu w dowolnej jego fazie – w 1994 roku miał 42 lata i 39 dni.

To jednak melodia przyszłości. Przyszłości, w której Pepe może nas zaskoczyć jeszcze kilkukrotnie, jeśli oczywiście nadal będzie chciał grać dla Porto i nadal pozostanie wierny swoim ideałom, które pozwoliły mu wbić się do czołówki europejskich piłkarzy. Wszyscy go znają i trudno przejść obok niego obojętnie – jedni uwielbiają ten bezkompromisowy styl gry, drudzy zauważają, że to po prostu zwykły rzeźnik. Ktoś mówi Pepe, a ty od razu masz w głowie jego obraz.

Łysa głowa, krzaczaste brwi, uśmiech od ucha do ucha i brutalne faule.

Reklama

W Lidze Mistrzów możemy go oglądać już od 20 lat i jedno jest pewne – to piłkarz absolutnie jedyny w swoim rodzaju. W najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie Portugalczyk zadebiutował, gdy na świecie nie było jednego z naszych redakcyjnych kolegów, a każda z grających wówczas w grupie z Porto drużyn (Chelsea, CSKA Moskwa i PSG) miała jeszcze całkiem inne logo.

Piłkarze łączący epoki uświadamiają nam często, jak szybko się starzejemy i nie inaczej musi być w tym przypadku. Jeśli zatem myślicie, że czas mija cholernie szybko, to jest to też zasługa 41-letniego Pepe, który może sobie ostrzyć swoje śnieżnobiałe zęby na kolejny rekord. Bo na razie nic nie wskazuje na to, by nagle miał przestać grać w piłkę.

No i najpewniej zobaczymy go 12 marca na Emirates w meczu rewanżowym z Arsenalem.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Reklama

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
49
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Liga Mistrzów

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
49
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

9 komentarzy

Loading...