Transfer Ernesta Muciego do Besiktasu Stambuł tuż przed startem Ekstraklasy pozostawił wyrwę w składzie warszawskiego zespołu. Chociaż Legia ma szeroką kadrę, to jakościowy ubytek po odejściach Albańczyka oraz Bartosza Slisza jest problemem i aktualnie wszystkie siły pionu sportowego Wojskowych skupiają się na wzmocnieniu linii środkowej drużyny
Sprzedaż Muciego do Besiktasu za dziesięć milionów euro to najwyższy transfer w historii Legii. Warszawski klub część zarobionych pieniędzy chce jednak wydać na piłkarzy przychodzących i rozgląda się po wielu rynkach. Domagają się tego zarówno kibice, jak i sztab szkoleniowy, który aby myśleć o skutecznej walce o mistrzostwo Polski, potrzebuje realnych wzmocnień.
Według informacji Piotra Koźmińskiego z portalu WP SportoweFakty ma to być gracz lub gracze dobrej jakości, gotowi do gry od razu. Zgodnie z doniesieniami dziennikarza, część żródeł twierdzi, że temat takiego zawodnika jest już bliski finalizacji, ale inne, że wszystko wciąż jest otwarte.
Portal, jako jedną z opcji, podaje nazwisko młodzieżowego reprezentanta Serbii Sameda Bazdara, wychowanka Partizanu Belgrad, który wciąż gra w tym klubie. 20-letni talent od kilku lat wzbudza zainteresowanie w Europie, ale wciąż nie zdecydował się na wyjazd z ojczyzny. Co ciekawe, ta opcja nie do końca odpowiada potrzebom Legii na tu i teraz, ale raczej wpisywałaby się w scenariusz który zrealizował Ernest Muci, czyli transfer do Polski i wypromowanie się w europejskich pucharach
Ofensywny pomocnik w tym sezonie w barwach drużyny ze stolicy Serbii we wszystkich rozgrywkach wystąpił trzynaście razy, ale w ubiegłym zagrał 27 meczów ligowych i strzelił cztery gole. I właśnie brak minut w Partizanie skłonił go do tego, aby poszukać nowego klubu już w tym okienku transferowym i jeszcze kilka dni temu był bliski odejścia do jednego z klubów w Szwajcarii. Teraz pojawiło się zainteresowanie warszawskiego klubu, jednak do finalizacji ewentualnego transferu jest jeszcze daleko.
To jak to jest z tą Legią? Szuka wzmocnień, czy nie szuka? Popytałem co się mówi w kuluarach. Dziś dotarło do mnie jedno nazwisko, ale trzeba to raczej traktować w ramach ciekawostki. Choć piłkarz (bardzo) ciekawy. W bonusie anegdotka o Santosie i Mucim:) https://t.co/8EfmYgAmFb
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) February 13, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- KAMIL GRABARA – ROZMOWA Z WESZŁO! KONTROWERSJE, LIGA MISTRZÓW, CITY, HAALAND, TRANSFER DO WOLFSBURGA
- Niebieskie kartki – czy futbol potrzebuje takiej rewolucji?
- Czarniecki: Tendencja się odwróciła. Polscy piłkarze wolą Włochy czy Belgię, zamiast Niemcy
- Kapić: Ojciec widział, jak kolegom obcinają głowy. Miał być następny… [WYWIAD]
- WESZŁOPOLSCY 7: FINANSE EKSTRAKLASY: PRZEPŁACAMY I SPRZEDAJEMY TANIO? DWÓCH GOŚCI I 1. LIGA!
Fot. Newspix