Reklama

Media: Legia szuka następcy Muciego. Tropy prowadzą do Serbii

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

13 lutego 2024, 14:59 • 2 min czytania 25 komentarzy

Transfer Ernesta Muciego do Besiktasu Stambuł tuż przed startem Ekstraklasy pozostawił wyrwę w składzie warszawskiego zespołu. Chociaż Legia ma szeroką kadrę, to jakościowy ubytek po odejściach Albańczyka oraz Bartosza Slisza jest problemem i aktualnie wszystkie siły pionu sportowego Wojskowych skupiają się na wzmocnieniu linii środkowej drużyny

Media: Legia szuka następcy Muciego. Tropy prowadzą do Serbii

Sprzedaż Muciego do Besiktasu za dziesięć milionów euro to najwyższy transfer w historii Legii. Warszawski klub część zarobionych pieniędzy chce jednak wydać na piłkarzy przychodzących i rozgląda się po wielu rynkach. Domagają się tego zarówno kibice, jak i sztab szkoleniowy, który aby myśleć o skutecznej walce o mistrzostwo Polski, potrzebuje realnych wzmocnień.

Według informacji Piotra Koźmińskiego z portalu WP SportoweFakty ma to być gracz lub gracze dobrej jakości, gotowi do gry od razu. Zgodnie z doniesieniami dziennikarza, część żródeł twierdzi, że temat takiego zawodnika jest już bliski finalizacji, ale inne, że wszystko wciąż jest otwarte.

Portal, jako jedną z opcji, podaje nazwisko młodzieżowego reprezentanta Serbii Sameda Bazdara, wychowanka Partizanu Belgrad, który wciąż gra w tym klubie. 20-letni talent od kilku lat wzbudza zainteresowanie w Europie, ale wciąż nie zdecydował się na wyjazd z ojczyzny. Co ciekawe, ta opcja nie do końca odpowiada potrzebom Legii na tu i teraz, ale raczej wpisywałaby się w scenariusz który zrealizował Ernest Muci, czyli transfer do Polski i wypromowanie się w europejskich pucharach

Ofensywny pomocnik w tym sezonie w barwach drużyny ze stolicy Serbii we wszystkich rozgrywkach wystąpił trzynaście razy, ale w ubiegłym zagrał 27 meczów ligowych i strzelił cztery gole. I właśnie brak minut w Partizanie skłonił go do tego, aby poszukać nowego klubu już w tym okienku transferowym i jeszcze kilka dni temu był bliski odejścia do jednego z klubów w Szwajcarii. Teraz pojawiło się zainteresowanie warszawskiego klubu, jednak do finalizacji ewentualnego transferu jest jeszcze daleko.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

25 komentarzy

Loading...