Pierwszy gol w rundzie wiosennej Ekstraklasy w sezonie 2023/24 padł w Mielcu. Nie strzeliła go jednak lokalna Stal, a jej były piłkarz – Mateusz Cholewiak, reprezentujący obecnie barwy Puszczy Niepołomice. Żubry bezlitośnie wykorzystały błąd ekipy z Podkarpacia.
Posiadanie piłki na poziomie 75%, cztery okazje bramkowe, które przyniosły dwa celny strzały. Tak wyglądała gra Stali Mielec w pierwszej części spotkania z Puszczą Niepołomice, ale to Żubry nieoczekiwanie zdobyły pierwszą bramkę.
Puszcza bezwzględnie wykorzystała błąd w wyprowadzeniu piłki przez Stal. Futbolówkę we własnym polu karnym stracił Rafa Santos. Ta szybko trafiła do Macieja Firleja, który obsłużył Mateusza Cholewiaka. Pewnym uderzeniem napastnik Puszczy pokonał Mateusza Kochalskiego, ale nie celebrował trafienia. Jest bowiem byłym piłkarzem ekipy z Podkarpacia.
MATEUSZ CHOLEWIAK! Mamy pierwszego gola po przerwie zimowej! 🔥@MKSPuszcza prowadzi z @FksStalMielec ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/OwwIRShKFg
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 9, 2024
Dla Cholewiaka to trzecie trafienie w tym sezonie. Do tego zaliczył trzy asysty.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Kto się wzmocnił przed walką o mistrza? Zima w Ekstraklasie (cz. 3)
- Z cheerleadera stał się piłkarzem. Ryoya Morishita ma podbić Ekstraklasę
- Legia bez Ernesta Muciego. Biała flaga?
- Oni mogą się sprawdzić. 12 najciekawszych nowych twarzy w Ekstraklasie
Fot. Newspix