Thiago Alcantara wrócił do składu Liverpoolu po długiej nieobecności spowodowanej kontuzją. Pierwsze pięć minut Hiszpana na boiskach Premier League (po dziesięciomiesięcznej przerwie) zakończyło się jednak urazem i kolejnym odpoczynkiem od piłki, choć jeszcze nie wiadomo jak długim.
Środkowy pomocnik wszedł na boisko w 85. minucie spotkania z Arsenalem (1:3) i zagrał ostatnie kilka minut. Był to dla niego powrót do gry po dziesięciomiesięcznej rehabilitacji po urazie biodra. Portal The Times przekazał jednak, że Hiszpan doznał następnej kontuzji, tym razem mięśniowej. Dla zawodnika Liverpoolu oznacza to kolejną przerwę w grze.
🚨🚨| Thiago Alcantara sustained a muscle injury against Arsenal and will be sidelined for a considerable period.
[@_pauljoyce] pic.twitter.com/T231sopDtH
— CentreGoals. (@centregoals) February 8, 2024
Thiago do Liverpoolu trafił w 2020 roku, zaraz po wygraniu z Bayernem Monachium Ligi Mistrzów. Wcześniej reprezentował barwy FC Barcelony, której jest wychowankiem, ale w której tak naprawdę nigdy nie przebił się do pierwszego składu.
Problemy zdrowotne 32-letniego pomocnika są jego zmorą od wielu lat. Dość powiedzieć, że w barwach The Reds przez 3,5 roku wystąpił w 98 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, opuszczając w tym czasie aż 108.
Kontrakt Hiszpana upływa z końcem czerwca tego roku i już jest niemal pewne, że nie zostanie przedłużony. 32-latek najczęściej jest łączony z klubami z Arabii Saudyjskiej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Uryga: Brzmię jak boomer, ale, panowie, mniej lansowania się [WYWIAD]
- Ekstraklasa wraca do TVP. W końcu jest porozumienie!
- Piłkarze z Premier League w Radomiaku. Zima w Ekstraklasie (cz. 2)
- Od LM do Ruchu, po Betisie i Lazio do ŁKS-u. Zima w Ekstraklasie (cz. 1)
fot. Newspix