Reklama

Od LM do Ruchu, po Betisie i Lazio do ŁKS-u. Zima w Ekstraklasie (cz. 1)

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

07 lutego 2024, 16:54 • 20 min czytania 8 komentarzy

Runda wiosenna zaczyna się już w ten weekend. Dlatego w trakcie najbliższych trzech dni znajdziecie u nas teksty z szybką i przystępną pigułką na temat najważniejszych rzeczy, które wydarzyły się w poszczególnych klubach. Jeśli nie śledziliście wszystkich ekstraklasowiczów, a chcielibyście się dowiedzieć, co u nich słychać, to trafiliście idealnie. Dziś omawiamy kluby z pozycji: 18-13, a więc ekipy, które najpewniej będą bronić się przed spadkiem.

Od LM do Ruchu, po Betisie i Lazio do ŁKS-u. Zima w Ekstraklasie (cz. 1)

18. ŁKS ŁÓDŹ

Co warto wiedzieć:

  • Dariusz Melon został nowym akcjonariuszem zespołu. Za 50 tysięcy akcji zapłacił 5 mln zł, co stanowi 30% udziałów w klubie. Nowy współwłaściciel od dawna jest kibicem ŁKS, a jego firma „Kramel” (z branży FMCG, czyli dóbr szybko zbywalnych) jesienią została jednym ze sponsorów łodzian. Biznesmen ma ponoć ambicje, żeby bardziej zaangażować się w pion sportowy.
  • Beniaminek miał zakaz transferowy nałożony przez FIFA. Wszystko za nieuregulowane zobowiązania wobec dwóch byłych zawodników: Ricardinho i Mikkela Rygaarda. Dopiero 6 lutego łodzianie poinformowali, że spłacili zaległości i dzięki temu mogli zacząć rejestrować nowych zawodników.
  • Bartosz Szeliga został nowym kapitanem drużyny. Dani Ramirez został jego zastępcą. Dotychczasowy kapitan Adam Marciniak dostał wolną rękę w szukaniu nowego klubu. W trakcie przygotowań trenował z rezerwami.
  • Zimą łączony z odejściem z ŁKS był bramkarz Aleksander Bobek. 19-latkiem miały interesować się Kopenhaga, Juventus, Cagliari czy Nantes. Nikt ostatecznie nie złożył odpowiedniej oferty i młody golkiper przynajmniej do lata ma zostać w Łodzi.

Transfery do klubu:

  • Husein Balić (LASK Linz) – skrzydłowy lub napastnik
  • Thiago Ceijas (Beroe Stara Zagora) – defensywny pomocnik
  • Riza Durmisi (wolny zawodnik, poprzednio CD Tenerife) – lewy obrońca
  • Rahil Mammadov (Karabach Agdam) – środkowy obrońca
  • Yadegar Rostami (Pogoń II Szczecin) – środkowy pomocnik

Transfery z klubu:

  • Nelson Balongo (RFC Seraing) – rozwiązanie umowy za porozumieniem stron
  • Mieszko Lorenc (Wisła Płock) – wypożyczenie
  • Adrian Małachowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – wypożyczenie
  • Nacho Monsalve (CD Eldense) – rozwiązanie umowy za porozumieniem stron

Sparingi:

Reklama
  • Chojniczanka 2:1 (Łabędzki 69, Durmisi 87)
  • FK Atyrau 1:0 (Dankowski 76)
  • Gangwon FC 3:2 (Pirulo 45 k., Ramirez 76, Młynarczyk 85)
  • FK Radnicki 1:1 (Szeliga 16)
  • FK Struga 4:3 (Letniowski 9, Ramirez 34 i 64, Pirulo 81 k.)

Komentarz:

Trudno nie odnieść wrażenia, że zimowe ruchy kadrowe to próba powalczenia o pozostanie w Ekstraklasie. Nikt nie mówi tego jak kosztowna, ale biorąc pod uwagę fakt, że do klubu sprowadzeni zostali tylko zagraniczni zawodnicy – to pewnie tanio nie jest. Trzeba też jasno powiedzieć – szanse na pozostanie w elicie są niewielkie.

Obecnie ŁKS ma dziewięć punktów straty do bezpiecznej strefy. Pomóc w karkołomnym zadaniu ma zagraniczny zaciąg. Jeżeli wierzyć Transfermarkt, to jedynym gotówkowym transferem łodzian był 22-letni Argentyńczyk Thiago Ceijas, za którego trzeba było zapłacić 200 tys. euro bułgarskiemu Beroe Stara Zagora. Wydaje się, że on oraz dwaj gracze pozyskani za darmo – Riza Durmisi i Rahil Mammadov – mają być wzmocnieniami prosto do wyjściowego składu. Blisko pierwszej jedenastki jest też austriacki skrzydłowy Husein Balić. Najbardziej wyróżnia się jednak pozyskanie Durmisiego. Mowa tu o 23-krotnym reprezentancie Danii. Trzeba brać jednak poprawkę na to, że od dawna jest on pod formą. Swego czasu 30-latek był podstawowym zawodnikiem takich klubów jak: Broendby Kopenhaga czy Betis Sewilla. Później trafił nawet za 7,5 mln euro do Lazio, ale tam już nie odpalił. Podobnie jak w kolejnych klubach, a było ich sporo: Nice, Salernitana, Sparta Rotterdam, Leganes czy Tenerife. W efekcie do ŁKS-u przyszedł gość z bogatym CV, ale też taki, który dawno nie był w swojej optymalnej dyspozycji. Kiedyś w LaLiga próbował zatrzymywać Messiego, a teraz ma ratować łodzian przed spadkiem z Ekstraklasy. Czemu trafił do beniaminka Ekstraklasy? Opowiedział nam o tym podczas zgrupowania w Turcji:

Bardzo zainteresował mnie projekt klubu. Najpierw rozmawiałem z dyrektorem sportowym, Januszem Dziedzicem, i już po pierwszej konwersacji nie miałem wątpliwości. Powiedziałem mu później, że dla mnie jest jednym z niewielu dyrektorów, który rozumie, co czujemy jako piłkarze. Z trenerami też złapałem zrozumienie. Wiedziałem, czego ode mnie oczekują. Powiedziałem sobie: dlaczego nie? Lubię wyzwania. Jesteśmy ostatni w tabeli, sytuacja jest trudna, ale urodziłem się po to, żeby walczyć. I tutaj też chcę to robić – podkreśla Durmisi.

Riza Durmisi w barwach Betisu.

ŁKS w trakcie przygotowań wygrał cztery z pięciu sparingów. Ponadto zanotował jeden remis. Trener Piotr Stokowiec w ostatnich dniach nieco tonował nastroje.

Reklama

Wyniki mamy robić w lidze, to nie wyniki tutaj są najważniejsze. Można siać wiele populizmów. Zawodnicy może bardziej wierzą. Trochę zabrakło nam takiego zwycięstwa w lidze, żeby zawodnicy do końca uwierzyli, ale myślę, że jest to już trochę inny, odwrócony ŁKS. Nie chcę za bardzo mówić na temat taktyki. Wyniki wynikami, natomiast dobra praca i dobra organizacja. Na pewno jeszcze będziemy pracować nad tym, żeby przeciwnicy nie dochodzili do takich sytuacji i nie stwarzali ich dużo. Można pozytywniej na nas spojrzeć. Oczywiście, że chcę trochę studzić te nastroje. Wiemy, jak trudny przed nami terminarz, ale my musimy przystąpić do tego już bez obaw i wątpliwości. Po prostu zdecydowanie podejść do sprawy, grać swoje, walczyć – mówił szkoleniowiec w rozmowie opublikowanej na stronie lksfans.pl.

Uciekał przed ojcem, rozwoził paczki i stracił włosy. Historia Kaya Tejana [WYWIAD]

W trakcie przerwy w rozgrywkach ŁKS zyskał nowego współwłaściciela. Dariusz Melon jest też kibicem klubu. Jego wejście pomogło w ustabilizowaniu finansów. Być może też wpłynęło na to, że przy Alei Unii Lubelskiej pozwolili sobie chociaż dać szansę na powalczenie o utrzymanie. Tak trzeba patrzeć na sprowadzenie pięciu obcokrajowców. Przyszli przecież: Austriak, Argentyńczyk, Duńczyk, Azer i Pers. Brzmi to trochę jak wyliczanka z kawału. Fanom ŁKS na pewno nie jest do śmiechu, patrząc na tabelę. Utrzymanie będzie graniczyło z cudem. Pseudonim „Rycerze Wiosny” do czegoś jednak zobowiązuje.

17. RUCH CHORZÓW

Co warto wiedzieć:

  • Jeszcze w 2022 roku Adam Vlkanova – nowy zawodnik Ruchu – grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów w barwach Viktorii Pilzno. Strzelił gola Bayernowi Monachium, a w meczu z FC Barceloną zanotował asystę. Czech ma pomóc Niebieskim w walce o utrzymanie.
  • Do końca zimowego okna (w Polsce deadline day będzie 27 lutego) chorzowianie mają zrobić jeszcze dwa transfery. Chodzi o środkowego pomocnika i napastnika.
  • Janusz Niedźwiedź został ogłoszony nowym trenerem Ruchu 29 grudnia, ale formalnie mógł przejąć swoje obowiązki dopiero 1 stycznia. Jesienią do 5 września ubiegłego roku był szkoleniowcem Widzewa Łódź, a przepisy PZPN zabraniają jednemu trenerowi prowadzenia dwóch zespołów w jednym półroczu (od 1 lipca do 31 grudnia) na tym samym poziomie rozgrywek.
  • 35 spotkań rozegrał w LaLiga nowy środkowy obrońca Ruchu – Josema. W latach 2020-21 27-latek występował w Elche CF.

Transfery do klubu:

  • Robert Dadok (Górnik Zabrze) – skrzydłowy
  • Mike Huras (VfB Stuttgart, juniorzy) – napastnik
  • Josema (CD Leganes) – środkowy obrońca
  • Patryk Stępiński (Widzew Łódź) – środkowy lub boczny obrońca
  • Dante Stipica (Pogoń Szczecin) – bramkarz
  • Adam Vlkanova (Viktoria Pilzno) – ofensywny pomocnik lub skrzydłowy
  • Filip Wilak (Lech Poznań) – skrzydłowy

Transfery z klubu:

  • Paweł Baranowski (GKS Jastrzębie) – transfer definitywny
  • Maciej Firlej (Puszcza Niepołomice) – rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron
  • Krzysztof Kamiński (Wisła Płock) – koniec wypożyczenia medycznego
  • Konrad Kasolik (Wieczysta Kraków) – transfer definitywny
  • Kacper Skwierczyński (Waterford FC) – wypożyczenie
  • Dominik Steczyk (SC Preußen Münster 06) – rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron
  • Tomasz Swędrowski (Wieczysta Kraków) – transfer definitywny

Sparingi:

  • Polonia Bytom 1:1 (Szczepan 32)
  • Kecskemeti TE 1:1 (Kozak 12)
  • Drita Gnjilane 0:1
  • FK AP Brera 2:1 (Wilak 35, Feliks 57)
  • FK Skupi 1:1 (Szczepan 58)

Komentarz:

Chorzowski beniaminek jest w bardzo podobnej sytuacji do swoich znajomych z Łodzi, z którymi wchodził do Ekstraklasy. Niebiescy mają trzy oczka więcej, ale też jeden mecz rozegrany więcej. Strata do bezpiecznej strefy w ich przypadku to sześć punktów. Niby jest to do zniwelowania dwoma zwycięstwami, przy porażkach drużyn będących bezpośrednio wyżej w tabeli. No właśnie, ale chodzi o zwycięstwa. Tych Ruch ma najmniej w lidze, bo tylko jedno i to odniesione w 2. kolejce tego sezonu z ŁKS (2:0). Chorzowianie gonią też Piasta w liczbie remisów. Mają już ich dziesięć. Żeby to wszystko zmienić, zespół przejął Janusz Niedźwiedź, który był znany ze swojej odważnej gry i stylu w Widzewie.

Uwielbiam wyzwania, a możliwe, że to największe, mając na uwadze, piętnaście meczów do końca sezonu. Wierzę, że wspólnie napiszemy fantastyczną historię, która będzie inspiracją dla wielu, przede wszystkim dla nas samych. Wszystko jest możliwe, jak włożysz w to, co robisz, całego siebie – mówił nowy trener Ruchu w niedawnej rozmowie na Goal.pl.

Każdy mecz będzie dla nas finałem i w każdym chcemy grać o pełną pulę i to bez względu na to, gdzie i z jakim rywalem przyjdzie nam się mierzyć. Dzisiaj lepiej mniej patrzeć w tabelę, a więcej pracować nad tym, by stawać się lepszym w każdym aspekcie – dodał szkoleniowiec.

Zimą Niebiescy stracili jednego kluczowego zawodnika. Tomasz Swędrowski (19 meczów, 4 gole i asysta) odszedł do trzecioligowej Wieczystej Kraków, od której otrzymał ofertę bardzo dużej podwyżki i z niej skorzystał.

Stipica: Ruch stać nie tylko na utrzymanie, ale też granie fajnej piłki

Beniaminek jak na razie pozyskał siedmiu piłkarzy. Na tle pozostałych wyróżniają się trzej nowi: stoper Josema ma na swoim koncie występy w LaLiga, Dante Stipica swego czasu był czołowym bramkarzem Ekstraklasy, a Adam Vlkanova jeszcze niedawno grał w LM z Bayernem, Barceloną i Interem. Tak, tak – to nie jest pomyłka. 29-letni pomocnik zdecydował się na wypożyczenie na Cichą z Viktorii Pilzno!

Chciałem grać i pomóc drużynie w utrzymaniu. Trener Janusz Niedźwiedź zainteresował mnie swoim podejściem, pomysłem. Ruch Chorzów zrobił, co mógł, żebym tutaj trafił, więc wszystko dobrze się złożyło. Pomyślałem: dlaczego nie?przyznał Czech w rozmowie z Szymonem Janczykiem podczas zgrupowania w Turcji.

Mogłem zostać w Viktorii Pilzno albo przejść do innego czeskiego klubu. Zostało mi jednak pięć, sześć lat kariery, więc chciałem spróbować czegoś nowego, trafić do nowego kraju. Kilka klubów z Polski o mnie pytało, pojawiały się oferty z innych kierunków, ale to w Ruchu poczułem coś wyjątkowego. Wszystkim bardzo zależało, żebym tutaj trafił, a na końcu wszystko sprowadza się do tego, co sam czujesz. Ja poczułem, że chcę do Ruchu – zaznaczył.

Dodajmy, że chodzi tutaj o gościa, który w tym sezonie zagrał w 18 spotkaniach ekipy z Pilzna. Strzelił też trzy gole i miał cztery asysty (trafienie i ostatnie dogranie m.in. w obecnej edycji fazy grupowej Ligi Konferencji). Czy będzie on zbawcą Ruchu? Pewnie takie będą wobec niego oczekiwania. Ciekawe też jak bardzo w Chorzowie zimowymi ruchami nadwyrężyli klubowy budżet. W przeszłości Niebiescy potrafili mocno się napiąć, żeby po spadku mieć problemy finansowe. Z degradacją władze klubu muszą się liczyć. Oby też działacze dobrze wszystko przekalkulowali i policzyli.

16. KORONA KIELCE

Co warto wiedzieć:

  • Władze kieleckiego klubu zwróciły się do Rady Miasta o dofinansowanie w wysokości 4 mln zł.
  • Prezes Korony Łukasz Jabłoński ma startować w wyborach do sejmiku wojewódzkiego z list PiS.
  • Trener Kamil Kuzera w trakcie zgrupowania w Turcji pozwolił wrócić do Polski Miłoszowi Trojakowi. Powodem były narodziny dziecka obrońcy kielczan.
  • Jakub Łukowski dochodzi do pełni dyspozycji po rekonstrukcji więzadeł krzyżowych. Najlepszy strzelec Korony w poprzednim sezonie (12 goli) kontuzji doznał w sierpniu. Na razie trenował indywidualnie. Skrzydłowy ma wrócić do gry najwcześniej za miesiąc.

Transfery do klubu:

  • Mariusz Fornalczyk (Pogoń Szczecin) – skrzydłowy
  • Marcel Pięczek (Puszcza Niepołomice) – lewy obrońca
  • Danny Trejo (Phoenix Rising FC) – ofensywny pomocnik

Transfery z klubu:

  • Ronaldo Deaconu (Farul Costanta) – rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron

Sparingi:

  • Sturm Graz 0:0
  • CSKA Sofia 2:0 (Malarczyk 40, Dalmau 50 k.)
  • SK Dynamo Ceske Budejovice 0:1
  • FK Krumowgrad 1:2 (Trejo 67)
  • Piast Gliwice 0:2

Komentarz:

Kielczanie są dziś w strefie spadkowej, ale w przeciwieństwie do wielu sąsiadów z ligowej tabeli Koronie zdarzało się w tym sezonie zagrać naprawdę dobre mecze. Przykładami są pucharowa wygrana z Legią (2:1 po dogrywce), szalona strzelanina z Puszczą (5:3) czy wyjazdowa wygrana ze Stalą (3:2). Jednak drużyna Kamila Kuzery za rzadko odpowiednio punktuje. W Kielcach mają tego świadomość.

Możemy spojrzeć w tabelę i znów jesteśmy w strefie spadkowej, ale patrząc na nasz potencjał oraz to, jak graliśmy jesienią, wiele osób przyzna, że powinniśmy być wyżej w tabelimówił dyrektor sportowy Korony Paweł Golański w rozmowie dla Weszło podczas zgrupowania w Turcji.

Z tego, co widzę na meczach, na treningach, jak rozwijają się piłkarze. Każdy zawodnik zrobił progres. Bierzemy na klatę to, że jesteśmy w strefie spadkowej. Rozmawialiśmy o tym, że nie jesteśmy z tego zadowoleni. Powiedziałem Kamilowi jasno: jestem zadowolony ze stylu, nie z miejsca w tabeli. Piłkarze zdają sobie sprawę z tego, w jakim miejscu jesteśmy – dodał.

Mimo niskiej lokaty nikt przy Ściegiennego nie podjął decyzji o tym, żeby zimą ściągnąć niezliczoną liczbę nowych piłkarzy. Trener Kuzera wzmocnił jednak wszystkie pozycje, które chciał. Skrzydłowego Mariusza Fornalczyka (Pogoń) i lewego obrońcę Marcela Pięczka (Puszcza) oglądaliśmy w pierwszej części sezonu w naszej Ekstraklasie. Mniej więcej wiadomo czego można od nich oczekiwać. Pewnym niewiadomą jest pozyskanie Danny’ego Trejo. Amerykanin ostatnio grał na drugim poziomie rozgrywkowym w swoim kraju. Z Phoenix Rising FC sięgnął po mistrzostwo USL Championship, notując przez całe rozgrywki kapitalne statystyki: 37 meczów, 19 goli i 9 asyst. Kiedy pojawiła się oferta z Korony konsultował się z kolegą Phoenix – Dariuszem Formellą (byłym napastnikiem Lecha, Arki i Rakowa).
Zacząłem sam robić research, a dodatkowo w poprzedniej drużynie miałem kolegę Dariusza, który jest z Polski. Od razu się z nim skontaktowałem. On opowiedziałam mi o Kielcach – przyznał Trejo w rozmowie z Radiem Kielce.

Hofmayster: Mój pradziadek zbudował moje miasto, a dziadek przeżył Holokaust [WYWIAD]

Nowy nabytek Korony może występować na wszystkich pozycjach w ofensywie. W kadrze zespołu będzie musiał zastąpić Ronaldo Deaconu. Rumun nie był zadowolony z faktu, że często był jesienią rezerwowym i poprosił o rozwiązanie kontraktu. To było jedyne odejście z drużyny.

W poprzednim sezonie Korona dopiero w ostatniej kolejce zapewniła sobie utrzymanie. Teraz „Scyzory” znów są w strefie spadkowej, ale trener Kuzera zdaje się zachowywać spokój.

Jest wiele rzeczy, które pokazują, że ten zespół się rozwinął. Dlatego jestem optymistyczne nastawiony przed meczami, które nas czekają. Podczas okresu przygotowawczego chciałem sprawdzić wiele rozwiązań i dzisiaj jestem spokojniejszy. Próbowałem praktycznie każdego zawodnika na tych pozycjach, na których mi zależało, żeby ich zobaczyć. Przećwiczyliśmy wiele wariantów i w głowie mam już plan na ten zespół. Wszyscy mamy świadomość, w jakiej jesteśmy sytuacji, w jakiej byliśmy rok temu. Zrobimy wszystko, aby jak najszybciej z tej strefy spadkowej się wydostać – podkreśla szkoleniowiec kielczan.

15. WARTA POZNAŃ

Co warto wiedzieć:

  • W sparingu z ŁZN Czerkasy – dziesiątą drużyną ukraińskiej Ekstraklasy w końcówce musiał zagrać Bartłomiej Babiarz. Były ligowiec ma dziś 35 lat i jest jednym z członków sztabu szkoleniowego Warty.
  • Poznański klub zimą nie pozyskał na razie żadnego nowego piłkarza. W Turcji testowany był prawy wahadłowy węgierskiego Puskas Akademia FC – Mohamed Mezghrani. Belg z algierskim paszportem pokazał się z dobrej strony i możliwe, że ostatecznie podpisze kontrakt.
  • Cały czas odejść z Warty może Kajetan Szmyt. Pomocnikiem poważnie zainteresowany jest turecki Antalyaspor. Władze klubu oczekują za niego ok. 900 tys. euro.
  • Wygląda na to, że zbliżająca się runda może być ostatnią dla trenera Dawida Szulczka i to niezależnie od wyniku na koniec sezonu. Szkoleniowiec nadal nie przedłużył umowy, a ta kończy się 30 czerwca. Być może będzie on chciał poszukać nowych wyzwań.

Transfery do klubu:

  • brak

Transfery z klubu:

  • Wiktor Kamiński (Sandecja Nowy Sącz) – wypożyczenie
  • Oskar Krzyżak (Raków Częstochowa) – skrócone wypożyczenie
  • Jakub Wajman (Sokół Kleczew) – wypożyczenie

Sparingi:

  • Widzew Łódź 1:5 (Savić 46)
  • ŁNZ Czerkasy 2:1 (testowany Mezghrani 37, Eppel 57)
  • Slovan Liberec 1:1 (Vizinger 55 k.)
  • FK Skendija Tetovo 0:1

Komentarz:

W Warcie jest stabilnie, co nie oznacza, że jest dobrze. Podobnie jak latem klub długo nie dokonuje transferów. Już w trakcie poprzedniej rundy do drużyny dołączyło trzech graczy: Bogdan Tiru, Tomas Prikryl i Marton Eppel.

Życzę sobie, aby wszyscy byli zdrowi. Zrobiliśmy trzy wzmocnienia w trakcie rundy jesiennej, a bez nich byłoby więcej zamieszania, bo musielibyśmy wprowadzać do zespołu nowe twarze – mówił trener Szulczek podczas media day.

Wydaje się jednak, że brak ruchów przychodzących wynika głównie z ograniczonych finansów poznaniaków. Są też jednak dobre informacje kadrowe. Po kontuzjach do pełni dyspozycji wracają Adam Zrelak i młody obrońca Kacper Przybyłko. Szczególnie wyczekiwany jest powrót tego pierwszego. Słowacki napastnik ma powoli wznawiać treningi indywidualne po urazie kolana.

Myślę, że Adam do pełnego powrotu do zdrowia potrzebuje kilku tygodni. Gdybyśmy nie wierzyli w to, że w okolicach marca będzie do naszej dyspozycji, to byśmy go na zgrupowanie do Side nie brali. Jego powrót do zdrowia jest lepszy niż dwa-trzy transfery – podkreślał szkoleniowiec.

Trudno nie odnieść wrażenia, że trener Szulczek robi trochę dobrą minę do złej gry. Do tej pory mimo ograniczeń finansowych i różnych problemów kadrowych potrafił odpowiednio ustawić swój zespół, żeby ten zaskakująco dobrze punktował. Teraz wydaje się, że przed nim najtrudniejsze zadanie, bo Warta ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową, a wszystkie ekipy, będące za nimi w tabeli, pozyskiwały nowych graczy.

Być może w Poznaniu czekają na kolejne ruchy kadrowe do momentu sprzedaży Kajetana Szmyta. Sprawa z jego możliwym przejściem do Antalyasporu musi się wyjść w ciągu najbliższych dni, bo okno transferowe w Turcji zamyka się 9 lutego. Zastrzyk gotówki po sprzedaży młodzieżowego reprezentanta Polski to jedno, ale też jego ewentualne odejście będzie mocnym osłabieniem drużyny pod względem sportowym.

Na horyzoncie nie widać zbyt wielu potencjalnych wzmocnień. Bardziej uzupełnieniem może być Mohamed Mezghrani, który przez większość obozu w Turcji trenował z poznaniakami. Jeśli start rundy będzie wyjątkowo słaby, jeżeli chodzi o punkty, to być może do zamknięcia okna w Polsce (27.02) ktoś jeszcze trafi Warty. Tutaj należy się spodziewać chociażby wypożyczeń. Może to być niezbędne w kontekście walki o utrzymanie.

14. PUSZCZA NIEPOŁOMICE

Co warto wiedzieć:

  • Beniaminek jako jedyny ekstraklasowy klub nie wyjechał na zagraniczne zgrupowanie w trakcie przygotowań. Zdecydowały o tym względy finansowe. Organizacja obozu nie zmieściła się w klubowym budżecie.
  • Środkowy obrońca Roman Jakuba przyznał w styczniu na łamach sport.tvp.pl, że zainteresowane nim były dwa niemieckie kluby: VfB Stuttgart i Augsburg. 22-letni Ukrainiec jest tylko wypożyczony do Puszczy z łotewskiej Valmiery.
  • Kewin Komar wrócił już do normalnych treningów i grał w zimowych sparingach. Bramkarz nie mógł występować po tym jak w sierpniu na festynie wdał się w bójkę i złamał palec w ręce.
  • Jeden z rezerwowych golkiperów niepołomiczan – Krzysztof Wróblewski – oraz pomocnik Aleksander Zębała przebywali w ostatnich dniach na testach w słowackim drugoligowcu Slavoju Trebisov.

Transfery do klubu:

  • Maciej Firlej (Ruch Chorzów) – napastnik
  • Ioan-Calin Revenco (Petrocub Hincesti) – prawy obrońca
  • Thiago (Cracovia) – ofensywny pomocnik

Transfery z klubu:

  • Kacper Cichoń (Olimpia Grudziądz) – wypożyczenie
  • Adam Kramarz (KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski) – wypożyczenie
  • Marcel Pięczek (Korona Kielce) – transfer definitywny

Sparingi:

  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (Cholewiak 23, Kasperkiewicz 52 sam.)
  • Czarni Połaniec 2:2 (Mesanović 12 i 41)
  • Unia Skierniewice 0:0
  • Odra Opole 3:0 (Craciun 21 k., Cholewiak 39, Serafin 65)
  • Garbarnia Kraków 3:2 (Wojcinowicz 3, Mesanović 19, Tomalski 66)
  • Górnik Łęczna 2:1 (Cholewiak 40, Mesanović 63)
  • Zagłębie Sosnowiec 1:1 (Mroziński 25)

Komentarz:

Kogoś to może szokować, że klubu Ekstraklasy nie stać, żeby wyjechać na zagraniczne zgrupowanie. W Niepołomicach jednak nie narzekali, tylko wzięli się do pracy. Zespół trenował na obiektach w Staniątkach, a na trzy dni pojechał do Skierniewic, gdzie ćwiczył na pełnowymiarowym boisku, znajdującym się pod balonem pneumatycznym.

Drużyna w tym roku nie wyjeżdża na zgrupowanie do Turcji, więc sztab trenerski szukał miejsca w Polsce na zgrupowanie, w którym przy bardzo dobrych warunkach mogą odbywać się jednostki treningowe. Takie miejsce znalazł właśnie w Skierniewicach. Podczas tego pobytu będziemy przygotowywać się do bardzo ważnej rundy wiosennej. Jednostki treningowe będą odbywać się m.in. na pełnowymiarowym boisku przykrytym pneumatycznym balonem. Nie zabraknie oczywiście miejsca na bardzo ważną regenerację – tu też będziemy korzystać z lokalnych obiektów – mówiła Aleksandra Sępek, rzecznik prasowa Puszczy, którą cytował serwis TVP Łódź.

Z wizyty w Skierniewicach zadowolony był trener Tomasz Tułacz.

Bardzo dobra praca wykonana na boisku pod balonem, w trochę innych warunkach niż mamy na co dzień do dyspozycji. Dużo pracy nad taktyką, pod względem merytorycznym na pewno był to czas bardzo dobrze spędzony – podkreślił szkoleniowiec beniaminka na łamach „Gazety Krakowskiej”.

Na początku rundy na pewno wszyscy będą wnikliwie obserwować Puszczę, czy być może nie odstaje względem rywali, którzy trenowali w komfortowych warunkach w Turcji. Niepołomiczanie zapewne trochę zaryzykowali, biorąc pod uwagę, że ostatnie zimy były dość łagodne. Tym razem w styczniu pojawiły się mrozy i opady śniegu. Mimo wszystko beniaminek rozegrał wszystkie zaplanowane sparingi i ani razu nie przegrał. Trzeba jednak pamiętać, że grał z przeciwnikami z niższych lig. Cztery gole w trakcie przygotowań strzelił, który jesienią był sporym rozczarowaniem. Bośniak w tym sezonie jeszcze nie wpisał się na listę strzelców w lidze.

Puszcza nie poszalała na rynku transferowym. Pozyskanie Thiago, Firleja czy reprezentanta Mołdawii Revenco trzeba uznać za uzupełnienia. Jedynym osłabieniem jest przejście do Korony Marcela Pięczka. Jedynym, bo udało się uniknąć powrotu do Aston Villi Oliwiera Zycha. W pewnym momencie wydawało się to niemal pewne. Młody golkiper nadal będzie wypożyczony i wiosną będzie rywalizował o miejsce w bramce z Kewinem Komarem, który wrócił już do zdrowia po złamaniu palca podczas pamiętnej bójki na festynie.

Kewin Komar, kibole Wisły Kraków, Wiśnicz Mały. Co tam się wydarzyło? [REPORTAŻ]

Klub z Małopolski jest obecnie najwyżej sklasyfikowanym beniaminkiem. Mamy dziwne wrażenie, że niepołomiczanie nadal będą urywać punkty bogatszym i teoretycznie silniejszym rywalom. Waleczność i skuteczność przy stałych fragmentach gry będą tu kluczowe.

Wszyscy skazywali nas na pożarcie, a my… Nie powiem, że się w ekstraklasie zadomowiliśmy, ale czujemy się w niej bardzo dobrze – mówi prezes Puszczy Marek Bartoszek, w rozmowie z krakowską „Gazetą Wyborczą”.

No i fajnie. Niech Puszcza się rozgości w Ekstraklasie, ale niech tylko działacze nie zapomną o rozbudowie obiektu w Niepołomicach, bo nadal drużyna musi rozgrywać mecze w roli gospodarza na stadionie Cracovii. Ciągła gra na wyjeździe może być trudna, zwłaszcza w końcówce sezonu, kiedy będą się rozstrzygać losy utrzymania.

13. CRACOVIA

Co warto wiedzieć:

  • 22 stycznia Mateusz Dróżdż został prezesem klubu. Podobną funkcję pełnił w przeszłości w Widzewie Łódź i Zagłębiu Lubin. Działacz wygrał konkurs, w którym według doniesień medialnych startowali m.in.: Piotr Szefer (były dyrektor biura PZPN), Artur Kapelko (były prezes Górnika Łęczna i Sandecji Nowy Sącz oraz wiceprezes Jagiellonii), Artur Jankowski (były prezes Zagłębia Lubin i Górnika Zabrze) czy Paweł Tomczyk (były prezes Motoru Lublin).
  • Dość nieoczekiwanie 6 lutego z Cracovią pożegnał się dotychczasowy wiceprezes i dyrektor sportowy Stefan Majewski. Miała być to decyzja prezesa Dróżdża. Nowy dyrektor ma być wybrany w najbliższych tygodniach.
  • W tym sezonie nie zagra już Kacper Śmiglewski. 19-letni napastnik doznał urazu stawu kolanowego podczas zgrupowania w Turcji. Przeszedł już zabieg, ale do gry wróci dopiero w kolejnych rozgrywkach.
  • Pech nie opuszcza w ekipie Pasów Kamila Glika. Podczas jednego ze sparingów 103-krotny reprezentant Polski naruszył więzadła w kolanie i do dyspozycji trenera Zielińskiego będzie najwcześniej za kilka tygodni.
  • Dynamo Kijów złożyło zapytanie w sprawie możliwości wykupu Virgila Ghity. Działacze ukraińskiego klubu wycofali z transakcji, kiedy usłyszeli, że za rumuńskiego stoper trzeba zapłacić 3,5-4 mln euro.

Transfery do klubu:

  • Eneo Bitri (Valarenga IF) – środkowy obrońca
  • Patryk Sokołowski (Legia Warszawa) – defensywny pomocnik

Transfery z klubu:

  • Sylwester Lusiusz (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – rozwiązanie kontraktu za porozmieniem stron
  • Jakub Myszor (Raków Częstochowa) – transfer definitywny
  • Thiago (Puszcza Niepołomice) – koniec kontraktu

Sparingi:

  • Debreceni VSC 3:3 (Rakoczy 24, Makuch 38, Śmiglewski 115)
  • Sturm Graz 1:2 (Knap 50)
  • Zoria Ługańsk 2:0 (Rakoczy 41, Makuch 75)
  • FK Zeleziarne Podbrezova 1:0 (Kallman 5)
  • Wiślanie Jaśkowice 1:0 (Rapa 88 k.)

Komentarz:

Dużo działo się w Cracovii podczas przerwy rozgrywkach. Po ostatnim meczu z Legią (2:0) wydawało się, że lada dzień z klubem pożegna się Jacek Zieliński. W kontekście jego następy najczęściej mówiło się o Januszu Niedźwiedziu. Ten ostatecznie przejął Ruch Chorzów, a najstarszy pracujący obecnie trener w Ekstraklasie nadal jest szkoleniowcem Pasów. W krakowskim klubie dużo ruchów było wstrzymywanych do czasu wyboru nowych władz. Wszystko było spowodowane śmiercią dotychczasowego właściciela i prezesa śp. Janusza Filipiaka. Dopiero pod koniec stycznia wybór padł na Mateusza Dróżdża. Dlatego nieco na drugi plan spadły sprawy związane z transferami do klubu. Tych ostatecznie udało się na razie zrobić dwa. Eneo Bitri przyszedł z powodu kontuzji Kamila Glika. Z kolei Patryk Sokołowski był do wzięcia za darmo po tym, jak skończyła się jego umowa z Legią.

Kallman: Gdybym nie hamował się na siłowni, byłbym wielki jak szafa [WYWIAD]

Cracovię opuścił jeden w miarę istotny gracz – Jakub Myszor. O jego przenosinach do Rakowa mówiło się już latem i odejście było przesądzone od jakiegoś czasu. Ponadto nie doszło do jakichś istotniejszych przetasowań.

Krakowski klub ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Mimo to trener Jacek Zieliński mierzy dość wysoko.

Mówiłem już, o co będziemy grali – o poprawę pozycji z zeszłego sezonu i to się nie zmieniło – zaznaczył szkoleniowiec po sparingu z FK Zeleziarne Podbrezova (1:0). Przypominamy, że obecnie Cracovia zajmuje 13. lokatę, a na finiszu w maju zeszłego roku była na 7. miejscu.

Kadra krakowskiego zespołu nadal nie jest zamknięta. Spekuluje się, że niebawem do drużyny dołączy albański ofensywny pomocnik Nazmi Gripshi z FC Ballkani, za którego trzeba będzie zapłacić nawet 400 tys. euro.

Szukamy zawodników. Natomiast nic nie będę więcej teraz mówił, bo z tych poszukiwań różne sytuacje wychodzą – rzucił tajemniczo trener Zieliński.

Raport z Turcji: Cracovia nie może spaść z ligi, a Rózga nie może nie zostać piłkarzem

Na razie dużo jest przy Kałuży niewiadomych. Istotne jest to, że nowy prezes ma świetny kontakt z właściciel klubu Elżbietą Filipiak.

Czuję, że nadajemy na podobnych falach, ja od pani prezes dużo czerpię, korzystam z jej doświadczenia biznesowego. Razem odwiedziliśmy w Turcji drużynę, mieliśmy więcej czasu, by porozmawiać na temat koncepcji klubu. Życzyłbym każdemu, żeby miał takiego szefa – przyznał prezes Dróżdź w rozmowie, która ukazała się w „Przeglądzie Sportowym”.

To ważne słowa w kontekście plotek, które mówiły o tym, że wdowa po profesorze Filipiaku będzie chciała sprzedać klub. Jej zaangażowanie proces wyboru prezesa i bieżące funkcjonowanie Cracovii sprawia, że kibice mają gwarancję, że Comarch nadal będzie wspierać Pasy.

***

Jutro kolejna część na temat drużyn z miejsc: 12-7.

 

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

8 komentarzy

Loading...