Reklama

Piękne wyznanie Miszty. „Aleks mówi, że wyzdrowiał dzięki mnie”

Arkadiusz Prosowski

Autor:Arkadiusz Prosowski

24 stycznia 2024, 09:32 • 2 min czytania 9 komentarzy

Gdy Legia Warszawa odbudowywała się po katastrofalnej jesieni 2021 roku, jej bramkarz Cezary Miszta regularnie jeździł do dziecięcego szpitala onkologicznego, żeby w walce z nowotworem wspierać Aleksa, ośmioletniego kibic stołecznego klubu.

Piękne wyznanie Miszty. „Aleks mówi, że wyzdrowiał dzięki mnie”

22-letni Miszta opowiedział w „Przeglądzie Sportowym”, że o historii chłopca – siostrzeńca przyjaciółki jego mamy – usłyszał od swoich rodziców.

Pomyślałem sobie: „Kurde, co mi szkodzi poświęcić jeden wieczór i pojechać do niego”. Nie byłem świadomy, jak to wygląda, dobił mnie widok dzieci z nowotworami. W oczekiwaniu na to, aż pielęgniarka przygotuje miejsce do spotkania, myślałem o tym, co przed chwilą zobaczyłem. Idziesz korytarzem na oddziale, po jednej stronie widzisz małą łysą głowę, inne dziecko podłączone jest do kroplówki, kolejnemu z nosa wystają rurki. Gdzieś w tle słyszysz respirator. Starałem się odwiedzać Aleksa co dwa-trzy tygodnie. Jego mama mówiła, że po moich wizytach dużo lepiej się czuje, jest radosny. Zaczęło mi bardzo na nim zależeć, chciałem mu pomóc. Szczerze? W tamtym momencie w sumie wszystko inne miałem gdzieś – mówi Miszta w „PS”.

Bramkarz Legii ogolił się dla chłopca na łyso. Chciał dodać tym gestem otuchy dziecku, któremu włosy zaczęły wypadać po sesjach chemioterapii. Po czasie Aleks wyzdrowiał.

– Z domu wychodzi, normalnie gra w piłkę, biega, skacze. Odwiedziłem go w mieszkaniu, pograliśmy w piłkę. Jego mama się śmieje, że Aleks gdzie nie pójdzie, to opowiada wszystkim, że wyzdrowiał dzięki Czarkowi i Legii. Jest dobrze – zrelacjonował Miszta w „Przeglądzie Sportowym”.

Reklama

Czytaj więcej o Legii:

Fot. 400mm.pl

Jako uważny obserwator futbolowej gorączki, oglądam mecze w całkowitym spokoju minimum do 80 minuty. Jestem wyznawcą kościoła pod wezwaniem Zinedine Zidane'a.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

9 komentarzy

Loading...