San Antonio Spurs do ostatnich sekund walczyli o domowe zwycięstwo z Atlantą Hawks, lecz ostatecznie ulegli rywalom 135:137. Polscy kibice mogą się jednak cieszyć znakomitym występem i najlepszym punktowym wynikiem Jeremy’ego Sochana w jego karierze w NBA.
Nasz koszykarz rozegrał znakomite zawody. Zdobył 33 punkty (12/14 z gry, 3/3 za 3, 6/6 za 1), miał 8 zbiórek i 6 asyst. Tym samym Jeremy zanotował swój najlepszy występ w NBA. Pobił własny rekord punktowy z zeszłego sezonu (30 przeciwko Suns), ale także polski rekord, który należał do Marcina Gortata (w sezonie 2013/2014 dwa razy zdobywał 31 punktów, gdy grał w barwach Washington Wizards).
JEREMY WITH THE SLAM‼️ pic.twitter.com/eQi4j1mqNz
— San Antonio Spurs (@spurs) December 1, 2023
Szkoda tylko, że w kluczowej akcji nie zapewnił drużynie wygranej lub dogrywki. Na sześć sekund przed końcem, po dobitce Keldona Johnsona, Spurs zbliżyli się do rywali na 2 punkty. Zawodnik Hawks Saddiq Bay wyrzucał piłkę na połowie ataku, po tym jak jego drużyna poprosiła o czas. Sochan przejął ją i popędził na kosz. Być może dałby zespołowi upragniony triumf, ale wpadł na Trae’a Younga. Sędziowie orzekli, że faulował w ataku. Wynik meczu już się nie zmienił, zatem Polak nie ukoronował wspaniałego występu zwycięstwem swojego zespołu i przerwaniem serii porażek.
Dla Spurs 25 punktów rzucił Devin Vassell. Victor Wembanyama miał 21 punktów i 12 zbiórek. W Hawks z 45 punktami i 14 asystami wyróżnił się Trae Young.
Ostrogi nie mogą wygrać od trzynastu spotkań. Jest to wyrównanie ich drugiego najgorszego wyniku z sezonu 1988-89. Jeszcze gorszą serię zaliczyli w poprzednich rozgrywkach, gdy przegrali szesnaście spotkań z rzędu. Ale już dziś w nocy mają szansę na przerwanie złej passy w meczu z New Orleans Pelicans.
San Antonio Spurs – Atlanta Hawks 135:137 (35:26, 31:36, 39:39, 30:36)
Fot. Newspix