Nie jest dobrze u nas, lecz sąsiad również nie świętuje. Reprezentacja Niemiec znajduje się w głębokim kryzysie, a kapitan okrętu nie znalazł jeszcze na to recepty. Pozycja Nagelsmanna zaczęła być kwestionowana w mediach.
Dwa zwycięstwa na przestrzeni ostatnich 11 spotkań, bezskuteczna zmiana selekcjonera, wtorkowa porażka z Austrią. Maszyna nie tylko się zepsuła, lecz już od dłuższego czasu nie działa zbyt dobrze.
Symptomatyczne jest również to, że wypowiedzi zawodników reprezentacji Niemiec brzmią bardzo podobnie do naszych:
– Czujemy złość i rozczarowanie. Zbyt łatwo pozwalaliśmy tworzyć sytuacje. Musimy powiedzieć sobie, że nie chodzi tylko o defensorów, bo bronienie zaczyna się od pierwszej linii. Gorzej być już nie może, to teraz jedyny pozytyw – mówił Ilkay Gundogan po meczu z Austrią.
W kraju panuje opinia, że Nagelsmann nie zdaje egzaminu, ponieważ zachowuje się jak trener klubowy. Krytykuje się go także za to, że Kai Havertz występuje na lewej obronie, co nie jest jego naturalną pozycją i w meczach reprezentacyjnych piłkarz może nie mieć czasu na to, aby się przestawić. W spotkaniu z Austrią wyłapane zostało, jak Nagelsmann pokazał Kevinowi Trappowi, aby ten symulował kontuzję – to również nie poprawiło wizerunku selekcjonera.
Julian Nagelsmann told Kevin Trapp to pretend he was injured in the game vs Austria yesterday… pic.twitter.com/Kdu0oNSXQT
— Out of Context Football Manager (@nocontextfm1) November 22, 2023
Julian Nagelsmann poprowadził reprezentację Niemiec w czterech meczach. Raz wygrał, raz zremisował, dwa razy przegrał.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ameyaw: Rasizm nigdy nie był problemem, normalnie dorastałem
- „Trener Magiera zmienił się. Jest w nim większa swoboda”
- UEFA podjęła decyzję ws. Salamona. Obrońca będzie mógł wrócić do gry w tym roku!
Fot.Newspix