Tak, to prawda – Ewa Pajor mogła być bohaterką jednego z najdroższych transferów w historii piłki nożnej kobiet. Jeszcze kilka miesięcy temu, reprezentantka Polski znalazła się bowiem na liście życzeń Manchesteru United.
– PSG i Manchester United przed sezonem były mocno zdeterminowane aby pozyskać Ewę Pajor i wyłożyć rekordowe w piłce kobiecej 600-750 tysięcy euro. Ewa zdecydowała się jednam zostać w Wolfsburgu, gdzie ma kontrakt do końca sezonu 2024/2025 – czytamy we wpisie dziennikarki i komentatorki sportowej, Joanny Tokarskiej.
Nie da się więc ukryć, że transfer gwiazdy reprezentacji Polski zbliża się wielkimi krokami. Szczególnie że zawodniczki Wolfsburga nie zakwalifikowały się do tegorocznej edycji Ligi Mistrzów UEFA.
‼️PSG i Manchester United przed sezonem były mocno zdeterminowane aby pozyskać Ewę Pajor i wyłożyć rekordowe w piłce kobiecej 600-750 tys.€.
Ewa zdecydowała się zostać w Wolfsburgu, gdzie ma kontrakt do końca sezonu 2024/2025.
Po sezonie 2023/2024 klauzula odstępnego spadnie do…— Joanna Tokarska (@JoannaTokarska_) November 2, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piłkarz Korony Kielce może zagrać w reprezentacji. Klub pracuje nad nową umową dla niego [NEWS]
- Stal Brzeg przeżyła swój pierwszy raz. Bunkrów nie ma, ale też jest fajnie [REPORTAŻ]
- Ruch bez drugiego karnego, Śląsk powinien wygrać | Niewydrukowana Tabela
- Wróżyli mu gangsterkę w Brazylii, pracuje na transfer w Polsce. Jak Radomiak znalazł Pedro Henrique
Fot. Newspix