Do 20 września mamy poznać nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W najbliższych dniach Cezary Kulesza spotka się z kilkoma potencjalnymi kandydatami do objęcia tego stanowiska. “Sport.pl” podał, że na tej liście umówionych spotkań mógł znaleźć się Kosta Runjaić. Legia Warszawa reaguje z uśmiechem na te doniesienia.
Runjaić pracuje w Polsce już sześć lat. Najpierw w Pogoni Szczecin, a od roku w Legii Warszawa, z którą zdążył już zdobyć Puchar i Superpuchar Polski. Zna realia i środowisko piłkarskie w naszym kraju, a do tego mieszka w Warszawie, więc jest łatwo dostępny dla prezesa PZPN. Te aspekty wpisują się w profil trenera, jakiego poszukuje Cezary Kulesza.
– Za kilkanaście dni trzeba rozesłać powołania na październikowe mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią. Potrzebna jest teraz szybka reakcja i trener, który dobrze zna to środowisko, piłkarzy i ma duży przegląd zawodników. To dlatego najbardziej prawdopodobne jest to, że będzie to polski szkoleniowiec. Sam tego jeszcze nie wiem, kto poprowadzi kadrę – mówił prezes PZPN.
Aczkolwiek przyjście Kosty Runjaicia do reprezentacji Polski wydaje się na ten moment mało realne. Kontrakt niemieckiego szkoleniowca nie przewiduje przejścia do narodowej kadry za darmo. I w tej umowie też nie ma zapisanych żadnych klauzul odstępnego – o czym informuje Piotr Kamieniecki z “TVP Sport”.
– Trwa mylenie tropów, a trener Wojskowych nie jest rozważany jako kandydat na selekcjonera biało-czerwonych. Takie informacje wywołały przy Łazienkowskiej… uśmiech. – To śmieszne i niezbyt realne – usłyszeliśmy w stołecznym klubie – czytamy na “Sport.tvp.pl”.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Leandro: Polacy nie są zacofanymi rasistami. To dobry kraj!
- Papszun, Skorża, a może Probierz? Główni kandydaci do zastąpienia Santosa
- Załęczny: Jestem w szoku. Nie było żadnego przekupstwa!
- Szesnaście lat, siedem meczów i niekończące się zachwyty. Czy Lamine Yamal to kosmita?
Fot. Newspix.pl