Tiemoue Bakayoko wraca do Ligue 1. 29-letni defensywny pomocnik podpisał dwuletni kontrakt z Lorient.
Bakayoko od 1 lipca pozostawał wolnym zawodnikiem. Ostatnie dwa lata spędził na wypożyczeniu z Chelsea w AC Milanie. Francuz ma za sobą sezon, w którym spędził tylko 39 minut na boiskach Serie A. Mimo że nie narzekał na cięższe urazy, to grał bardzo mało w barwach “Rossoneri”. Teraz przychodzi do Lorient, żeby odbudować formę i w końcu pokazać, że potrafi grać dobrze w piłkę.
– Czuję ogromną satysfakcję z tego tytułu, że mogę wrócić do Ligue 1 i grać w takim klubie jak FC Lorient, który jest ambitny pod względem swojej wizji gry i perspektywy na przyszłość. Początek sezonu (5 punktów po 3. kolejkach) jest odzwierciedleniem tego, co chce wprowadzić w życie z trenerem, którego znam jeszcze z czasów w Rennes. Zdobyliśmy razem mistrzostw Francji U-19. Nie mogę się doczekać spotkania z moimi nowymi kolegami z drużyny i publicznością stadionu Moustoir, która z tego, co widziałem, mocno kibicuje swojej drużynie – mówił Bakayoko.
Tiémoué Bakayoko s’engage avec les Merlus !
!
— FC LORIENT (@FCLorient) August 31, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Tak niewiele i tak wiele od Ligi Mistrzów
- Jak bardzo zabolą Raków kolejne kontuzje?
- Diabeł tkwi w szczegółach, czyli duńska metoda na sukces
- Regularność kluczem do Europy. Raków przewidywalny pozytywnie i negatywnie
- Temat wraca jak bumerang i Raków dostał nim w łeb. Wciąż nie ma klasowego snajpera
Fot. Newspix