Dobre wieści z Hiszpanii. Po przejściu skomplikowanej operacji mózgu, rezerwowy bramkarz Paris Saint-Germain, Sergio Rico wyszedł ze szpitala.
Tuż po zakończeniu sezonu 2022/23 w Ligue 1, 29-letni bramkarz uległ poważnemu wypadkowi. Zawodnik spadł z konia, który następnie kopnął go w okolice głowy. Od tamtej pory znajdował się pod stałym nadzorem lekarzy, którzy kontrolowali jego stan zdrowia. Hiszpan był w śpiączce, a po przebudzeniu przeszedł również szereg zabiegów medycznych – operacji plastycznych oraz mózgu – które zakończyły się powodzeniem. Dzięki temu, gracz PSG będzie mógł wrócić do normalnego funkcjonowania.
29-latek spędził w szpitalu dokładnie 82 dni. Miał jednak bardzo dużo szczęścia. W oparciu o raporty medyczne, hiszpańscy dziennikarze doszli do wniosku, że Rico znalazł się dosłownie kilka centymetrów od śmierci. Dzięki szybkiej reakcji medyków, będzie mógł teraz skupić się na powrocie do świata futbolu.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
Almost three months after a severe accident that left him in a coma, PSG goalkeeper Sergio Rico has been discharged from the hospital 💛 pic.twitter.com/pukVBG60Bw
— 433 (@433) August 18, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bestia, która zjadła sama siebie
- Powódź w Słowenii okiem piłkarzy. „Znajomemu zalało 55 samochodów, straty na milion euro”
- Pech czy nieskuteczność? Pedro Henrique i inni królowie crossbar challenge w Ekstraklasie
- Ekstraklasowy dżem, który obśmiał Lecha. To z nimi polegli poznaniacy
- NIEPRAWDOPODOBNY MECZ LEGII W PUCHARACH. Co więcej – ZWYCIĘSKI!
Fot. Newspix