Reklama

Pech czy nieskuteczność? Pedro Henrique i inni królowie crossbar challenge w Ekstraklasie

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

18 sierpnia 2023, 13:59 • 6 min czytania 9 komentarzy

Pedro Henrique lada moment przejdzie do historii Ekstraklasy. Co prawda raczej nie jest to sposób, w jaki Brazylijczyk chciałby zostać zapamiętany, ale jeśli napastnik Radomiaka jeszcze raz obije obramowanie, ustanowi rekord naszej ligi. Przynajmniej jeśli chodzi o sezony, w których liczbę strzałów w słupek/poprzeczkę policzono, podsumowano i zaserwowano szerszemu gronu odbiorców.

Pech czy nieskuteczność? Pedro Henrique i inni królowie crossbar challenge w Ekstraklasie

Konkretniej: policzył, podsumował i zaserwował to portal „EkstraStats.pl”, jedno z dokładniejszych źródeł statystycznych o rodzimej piłce. No i według tego portalu żaden piłkarz od sezonu 2015/2016 nie trafiał w obramowanie częściej niż pięć razy. Rekordzistami są więc wspólnie:

  • Jesus Imaz, Bartłomiej Pawłowski (22/23)
  • Jakub Świerczok (20/21)
  • Igor Angulo (19/20)
  • Joel Valencia (18/19)

A także gość, który dopiero co przywitał się z polskimi boiskami. Pedro Henrique z Radomiaka Radom zawstydził wszystkich swoich poprzedników. Pięciokrotne obicie słupka/poprzeczki udało mu się w wyjątkowo szybkim czasie — potrzebował do tego zaledwie 361 minut. Jeśli Brazylijczyk utrzymałby tempo tego swoistego crossbar challenge, uzbierałby jeszcze 37 strzałów w obramowanie do końca sezonu.

Reklama

Nie uzbiera (chyba), ale i tak warto się przyjrzeć jemu i jego poprzednikom. Którzy ligowcy w ostatnich pięciu latach najczęściej obijali słupki i poprzeczki? Kto miał pecha, a kto kompromitował się, marnując świetne sytuacje na zdobycie bramki?

Ekstraklasa. Królowie słupków i poprzeczek w polskiej lidze

Jedno jest pewne: Pedro Henrique wiele pojedynków, które sobie rozpisaliśmy, wygra w cuglach. Weźmy na przykład procent strzałów w obramowanie spośród wszystkich prób. Wiadomo, że Brazylijczyk ma dziś wynik wręcz absurdalny – według „StatsBomb” licznik jego uderzeń zatrzymał się na osiemnastu, więc w słupek lub poprzeczkę powędrowało 27,8% z nich. Autorzy największej liczby strzałów w obramowanie z poprzedniego sezonu nawet nie umywają się do tego rezultatu.

  • Jesus Imaz (5) – 5,8%
  • Bartłomiej Pawłowski (5) – 5,3%
  • Maxime Dominguez (4) – 15,4%
  • Ronaldo Deaconu (4) – 6,9%
  • Adam Zrelak (4) – 6,3%

To jednak z czasem się wyrówna, bo zakładamy, że Henrique jednak parę razy trafi w coś innego niż w aluminium. Na przykład w ekran dźwiękochłonny za bramką stadionu w Radomiu, a czasem może i w samą bramkę. To drugie na pewno mu się przyda, bo na ten moment Brazylijczyk ma też niezbyt przyjemny bilans zdobytych goli w porównaniu ze strzałami w obramowanie. Mało kto kończył rozgrywki z większą liczbą słupków i poprzeczek niż bramek, choć parę nazwisk na liście wstydu znajdziemy. Szczególnie rażą nazwiska „dziewiątek” i skrzydłowego.

Słupki/poprzeczki Bramki
Pedro Henrique 23/24 5 1
Jesus Imaz 22/23 5 14
Bartłomiej Pawłowski 22/23 5 10
Jakub Świerczok 20/21 5 15
Igor Angulo 19/20 5 16
Joel Valencia 18/19 5 6
Maxime Dominguez 22/23 4 1
Adam Zrelak 22/23 4 7
Ronaldo Deaconu 22/23 4 2
Adriel Ba Loua 21/22 4 1
Felicio Brown Forbes 21/22 4 2
Mahir Emreli 21/22 4 2
Krzysztof Kubica 21/22 4 9
Jakov Puljić 20/21 4 11
Rafa Lopes 19/20 4 11
Piotr Parzyszek 19/20 4 12
Carlitos 18/19 4 16
Bartłomiej Pawłowski 18/19 4 8

Wiadomo jednak, że strzały w obramowanie po prostu się zdarzają. Ot, część piłki. Jeśli występujesz w lidze przez kilka lat, to jest nawet spore prawdopodobieństwo, że rokrocznie obijałeś aluminium, częściej lub rzadziej. Przejrzeliśmy listę wszystkich zawodników, którzy w ostatnich pięciu sezonach minimum trzykrotnie w danych rozgrywkach obili słupek/poprzeczkę i sprawdziliśmy, czy sytuacja się powtarzała. Wyjątkowym przypadkiem okazał się Filip Starzyński. Ofensywny pomocnik Ruchu Chorzów zdążył już obić bramkę, co sprawiło, że przedłużył swoją passę o kolejny rok:

  • 23/24 – 1
  • 22/23 – 2
  • 21/22 – 1
  • 20/21 – 1
  • 19/20 – 3
  • 18/19 – 3
  • 17/18 – 1

Cztery sezony z rzędu w aluminium trafiają Tomas Pekhart i Łukasz Zwoliński, trzy lata wybiły już Luce Zahoviciowi. W żadnym z przypadków nie mówimy jednak o seriach wyjątkowo wstydliwych. Polak zebrał łącznie osiem takich uderzeń, Czech siedem, Słoweniec sześć. Wszystko w normie.

 

Reklama

Którzy piłkarze Ekstraklasy najczęściej trafiają w słupek/poprzeczkę?

Stwierdziliśmy jednak, że głupio byłoby nie przyjrzeć się największym pechowcom. Nawet w ramach czystej ciekawostki warto podsumować ostatnie pięć lat i wyłonić zwycięzcę ekstraklasowego crossbar challenge. Którzy piłkarze w lidze zebrali najwięcej strzałów w obramowanie od startu sezonu 2018/2019 do zakończenia sezonu 2022/2023?

  1. Jesus Imaz – 10 (3 sezony)
  2. Filip Starzyński – 10 (5 sezonów)
  3. Bartłomiej Pawłowski – 9 (2 sezony)
  4. Piotr Parzyszek – 8 (3 sezony)
  5. Łukasz Zwoliński – 8 (4 sezony)
  6. Igor Angulo – 7 (2 sezony)
  7. Kamil Drygas – 7 (3 sezony)
  8. Jesus Jimenez – 7 (3 sezony)
  9. Michał Skóraś – 7 (3 sezony)
  10. Tomas Pekhart – 7 (4 sezony)

Wyjątkowym przypadkiem w tym gronie jest bez wątpienia Bartłomiej Pawłowski, który w poprzednim sezonie obijał bramkę pięciokrotnie, z kolei w rozgrywkach 2018/2019 trafiał w obramowanie cztery razy. Większymi pechowcami można jednak określić Kamila Drygasa czy Michała Skórasia, u których strzały w obramowanie stanowią ponad 5% wszystkich prób z uwzględnianych sezonów. W przypadku Drygasa jest to 5,9%, a u Skórasia – 5,3%.

Wiadomo jednak, że są strzały i strzały. Walnięcie z 30 metrów w słupek nie może być wtopą, co innego gdy obijasz aluminium nie mając przed sobą nawet jednego rywala. Pedro Henrique w meczu z Pogonią Szczecin miał przed sobą tylko bramkę, a i tak spudłował. „StatsBomb” pozwala nam określić wartość xG każdego ze strzałów Brazylijczyka:

  • 0,89 xG vs Pogoń Szczecin
  • 0,1 xG vs Cracovia
  • 0,15 xG vs Cracovia
  • 0,2 xG vs Cracovia
  • 0,01 xG vs Cracovia

Łączny współczynnik expected goals sięga 1,35 – czyli Henrique powinien przynajmniej jedną z pięciu sytuacji wykorzystać. Średnie xG jego strzałów w obramowanie to 0,27 – wysoki wynik. Zdecydowanie wyższy niż pięć słupków/poprzeczek Bartłomieja Pawłowskiego, jednego z dwóch „zwycięzców” crossbar challenge z poprzedniego sezonu. Zawodnik Widzewa Łódź zmarnował zdecydowanie niżej wyceniane okazje: 0,11; 0,06; 0,05; 0,02; 0,01 xG (średnia xG: 0,05).

Do Pedro bliżej już Jesusowi Imazowi, czyli drugiemu z zawodników, który pięciokrotnie obijał obramowanie w minionych rozgrywkach. Hiszpan z Białegostoku mógłby zgarnąć tytuł króla strzelców, gdyby ciut lepiej wykończył kilka sytuacji. Jego okazje wyceniono na: 0,05; 0,23; 0,12; 0,05; 0,47 xG (średnia xG: 0,18).

***

Pedro Henrique życzymy przełamania, ale korci też prośba o podtrzymanie obecnej passy i wyśrubowanie rekordu, który zostanie z nami na lata. Wyobrażamy sobie jednak, że jeśli w meczu z Wartą Poznań Brazylijczyk znów sieknie w obramowanie, po prostu zejdzie z boiska i pójdzie do szatni, żeby wdrożyć w życie nieśmiertelną radę Michała Probierza o pierdolnięciu sobie whisky.

Pozostaje jednak pytanie: kto wyruszy za nim w pościg? W poprzednich rozgrywkach aż jedenastu zawodników zaliczyło minimum trzy strzały w słupek/poprzeczkę. Wcześniej: dziesięciu. Średnia za ostatnie pięć lat to 8,8 piłkarzy, którzy tak często trafiali w aluminium, więc dla Brazylijczyka jest nadzieja. Może na koniec nie będzie tak mocno wyróżniał się na tle pozostałych ligowców.

 

 

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix; dane: EkstraStats.pl, StatsBomb

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Sztuka grania na nosie elicie. Triumfatorzy Pucharu Polski spoza Ekstraklasy

redakcja
0
Sztuka grania na nosie elicie. Triumfatorzy Pucharu Polski spoza Ekstraklasy

Ekstraklasa

Piłka nożna

Sztuka grania na nosie elicie. Triumfatorzy Pucharu Polski spoza Ekstraklasy

redakcja
0
Sztuka grania na nosie elicie. Triumfatorzy Pucharu Polski spoza Ekstraklasy

Komentarze

9 komentarzy

Loading...