Raków Częstochowa rozpoczął swoją drogę w europejskich pucharach w sezonie 2023/24. Mistrz Polski w ramach 1. rundy el. do Ligi Mistrzów mierzy się z Florą Tallin. “Medaliki” prowadzą po golu Wladysława Koczerhina, ale nie jest to “spacerek”.
Pierwsza połowa meczu do zapomnienia. Raków nie miał nic do zaoferowania w ofensywie, a gdyby nie świetna postawa w bramce Kovacevicia, to schodziłby do szatni z negatywnym wynikiem. Po przerwie Dawid Szwarga wpuścił na boisko Johna Yeboaha za Jeana Carlosa. Nowy nabytek “Medalików” wprowadził sporo ożywienia do drużyny.
I to Yeboah zdecydował się na strzał z dystansu w 54. minucie spotkania. Jego uderzenie zostało przyblokowane, ale do odbitej piłki szybko podbiegł Koczerhin i huknął na bramkę Flory. Po drodze był rykoszet, który zmylił bramkarza i w taki sposób Raków wyszedł na prowadzenie.
́ !
https://t.co/1KvS5dpR8q pic.twitter.com/CapEhkDbkE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 11, 2023
WIĘCEJ O RAKOWIE CZĘSTOCHOWA:
- Raków Częstochowa zapłacił karę za brak gry młodzieżowców
- Przeciwieństwo Mladenovicia. Jak Kun spisze się w Legii?
- Niech to będą miłe dobrego początki
Fot. Newspix