Reklama

Kulisy finału PP. Papszun przed dogrywką mówił piłkarzom: – Są bez szans. To jest wygrany mecz

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

04 maja 2023, 18:03 • 2 min czytania 79 komentarzy

Dziennikarz „Polsatu Sport” Krystian Natoński udostępnił w sieci zakulisowe nagranie z finału Pucharu Polski. Z tego wideo dowiadujemy się, co mówił trener Marek Papszun swoim zawodnikom przed rozpoczęciem dogrywki. Szkoleniowiec „Medalików” zaznaczał, że mecz już jest wygrany, a Legia nie ma szans na zdobycie tego trofeum.

Kulisy finału PP. Papszun przed dogrywką mówił piłkarzom: – Są bez szans. To jest wygrany mecz

W finale Pucharu Polski Legia Warszawa od 6. minuty musiała grać o jednego zawodnika mniej, gdyż jej piłkarz Yuri Ribeiro zobaczył czerwoną kartkę za faul na Franie Tudorze. „Wojskowi” skutecznie się bronili przez cały mecz. Doprowadzili do dogrywki i rzutów karnych, które wygrali 6:5. Kacper Tobiasz obronił strzał Mateusza Wdowiaka i stał się bohaterem zespołu.

Znając końcowy wynik spotkania, groteskowo brzmią słowa szkoleniowca „Medalików”, które wypowiedział przed startem dogrywki do swoich zawodników: – Jest dobrze. Jest naprawdę dobrze. Trzydzieści minut to jest dla nas korzyść. Mamy jednego więcej. Jednego więcej! Są bez szans! Są bez szans! Tylko spokojnie, cierpliwie i doskok, doskok, doskok! To jest wygrany mecz! Róbcie to, co macie zrobić. Kontra i jedziemy. Będą potrzebne karne? To wygramy karne. Nie ma problemu. Dawaj! – apelował Papszun.

Reklama

WIĘCEJ O FINALE PUCHARU POLSKI:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Semeniuk ciągle w gazie, a Śliwka wraca do formy. Co wiemy po dwóch meczach kadry Grbicia?

Jakub Radomski
0
Semeniuk ciągle w gazie, a Śliwka wraca do formy. Co wiemy po dwóch meczach kadry Grbicia?
Ekstraklasa

Gustafsson: Pogoń nie zasłużyła na to, żeby zakończyć sezon na siódmym miejscu

Patryk Fabisiak
2
Gustafsson: Pogoń nie zasłużyła na to, żeby zakończyć sezon na siódmym miejscu

Puchar Polski

Komentarze

79 komentarzy

Loading...