Filip Szymczak w doliczonym czasie gry wczorajszego spotkania z Koroną Kielce zapewnił Lechowi Poznań zwycięstwo 3:2. 20-latek stwierdził po meczu, że trafienie w lidze pozwoliło mu zdjąć z barków ciężar.
Wcześniej napastnik „Kolejorza” był w spotkaniach ligowych bardzo nieskuteczny.
– Trochę mi ta bramka ciążyła w Ekstraklasie, na szczęście udało mi się dzisiaj ją zdobyć i to w takim momencie, bo wygraliśmy 3:2. To był trochę dziwny mecz, bo wydawało się, że kontrolowaliśmy to spotkanie i nagle z wyniku 2:0 zrobiło się 2:2. Trochę niepotrzebne nerwy – przyznał Szymczak.
– Ale na całe szczęście zdołaliśmy ten mecz wygrać i jesteśmy z tego szczęśliwi – dodał młody piłkarz Lecha.
CZYTAJ WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Van den Brom nauczył Lecha łączenia ligi z pucharami? To najlepszy taki sezon od lat
- John van den Brain. Genialny umysł
- Najlepsi? Skóraś, Velde, Ishak
Fot. Newspix