Podczas meczu Lecha z Legią jeden z kibiców gospodarzy rzucił butelką w piłkarza gości. Monitoring na stadionie w Poznaniu zarejestrował, kim był ten człowiek i w trakcie meczu z Hapoelem został zatrzymany przez policję.
Podejrzany przyznał się do winy i sprawa trafiła do sądu.
– Mężczyzna został zatrzymany 6 października w trakcie meczu Lech Poznań – Hapoel Beer Szewa na stadionie miejskim. Po ostatnim gwizdku, kończącym mecz w ramach Ligi Konferencji Europy, funkcjonariusze w wyniku działań operacyjnych ustalili tożsamość mężczyzny. Niesforny kibic tłumaczył swoje zachowanie dużymi emocjami oraz prowokacyjnym zachowaniem jednego z piłkarzy warszawskiej drużyny – tłumaczy sierż. sztab. Łukasz Paterski.
Policjanci zatrzymali 38-letniego kibica Lecha, który na początku października podczas meczu na stadionie przy Bułgarskiej rzucił butelką w stronę piłkarza Legii. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sprawa trafiła do sądu.https://t.co/J67ZmLWtsA
— Telewizja WTK (@TelewizjaWTK) October 28, 2022
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
- Jagoda: – Nie jestem najlepszym ekspertem od Ekstraklasy, ale pokażcie mi lepszego
- Miał wrócić Carlitos, a na razie wrócił co najwyżej jego cień
- 18 twarzy Kosty. Historia Runjaica w Pogoni
- Stratos Svarnas strzałem w dziesiątkę Rakowa. „Był bardzo blisko nas już zimą”
Fot. Newspix